Dodaj nową odpowiedź

Samo pytanie dowodzi że

Samo pytanie dowodzi że niezbyt znasz tematykę kibicowską. Zgody i tzw. kosy często powstają ponad plecami "zwykłych" kibiców. Oczywiście poza starymi przyjaźniami i antagonizmami które trwają bóg wie ile.

Czy fakt, że Legia ma (lub miała w niedalekiej przeszłości)w swojej głównej bojówce część osób o poglądach skrajnie prawicowych, świadczy o tym że będą się świetnie dogadywać z osobami o takich samych poglądach ale z wrogich klubów? Oczywiście że nie. Może poza boiskiem jednostkowe przypadki itd. Dlaczego antyfaszyści czy to w Legii czy Polonii w większości przypadków nie mają dużo do powiedzenia? Ponieważ angażują się w antyfaszyzm a nie w hooliganke. Oczywiście są od tej reguły wyjątki. Ale nie na Legii a na Polonii. Proste. Kto więcej się bije ten rządzi. Tak to wygląda na Polskich stadionach.

Najpierw dla kibiców jest klub, a potem wszystko inne. Problem ten mają nacjonaliści którzy rekrutują sobie działaczy z środowiska kibicowskiego a potem mają awantury na swoich koncertach, między klubami x i y :)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.