Dodaj nową odpowiedź

Że policja bije, podczas aresztowań i często brutalnie, nie jest niczym nowym dla kogoś kto choć raz był aresztowany. Zapędzanie natomiast stadami więżniów, aczkolwiek oficjalnie ma pokazać dobroć naszych władz, to jednak w rzeczywistości ma chyba służyć jako dodatkowa przestroga dla niesfornych buntowników na to co może spotkać ich w przyszłosci. Wszyscy wiemy z przykładu dziś aktywnych obozów koncentracyjnych w Abu Ghraib i Guantanamo Bay oraz tajnych więzień CIA między innymi w Polsce, że nie skończyło się na Oświęcimiu. Widmo następnego Oświęcimia jest bardziej realne niż nam sie zdaje.