Dodaj nową odpowiedź

komentarz

Trochę uzupełnień trochę uwag

1.Fakt demonstracja 1 majowa była największa od kilku lat, co nie znaczy, że jej frekwencja była liczna. W zeszłym roku demonstracje były podzielone ale jak by się dodało uczestników marszu anarchistów i czerwonych to razem było by z 600 osób, a w tym roku to jednak marnie biorąc pod uwagę to, że demo było „łączone”.

2.Sprawa z Nową Lewicą jest dwuznaczna. Należy wziąć pod uwagę to za co uważamy Nową Lewicę. Tak na dobrą sprawę lewaków/troków/czerwonych w NL jest na krzyż góra 30 osób, a na marszu NL tak na dobrą sprawę wyglądał na 200 osobową kadrę, choć to zasługa działaczy, że ściągnęli tyle lokatorów. Sama sytuacja polityczna w środku NL-u jest dziwna, więc nie ma co się dziwić, że jest bajzel.

3.Ikonowicz faktycznie lekko przesadził z wcześniejszym wiecem, bo jakby nie patrzeć wyszło na to, że wystawiał on karty na pochodzie, i również chamsko się zachował z nietrzymaniem się zasad ustalonych przez organizatorów. Lecz jeśli biorąc pod uwagę zachowanie tegoroczne Ikonowicza i spółki to nie można jednak z góry ustalać, żeby w następnym roku iść stanowczo osobno. Każdy popełnia błędy i każdemu można haki wyciągnąć. Nie ma partyjek/organizacyjek na lewicy, którym nic nie można wyciągnąć. A to komuś wyciągać Krytykę Polityczną, to Samoobronę, to SLD, to nacjonalizm, i tak wymieniać wymieniać. Krytykować jednak te osoby należy, może zdadzą sprawę sobie, że postąpiły źle.

4.Metoda prób i błędów. Mam wrażenie, że zeszłoroczne pochody były bardziej propagandowo nagłośnione, co jest dość bolesne. W tym roku plakaty na mieście pojawiły się 3-4 dni przed pochodem, co było dość złym rozwiązaniem. Natomiast w 2008 były dwa pochody, a plakaty reklamujące oba marsze pojawiały się już na początku kwietnia. Wszystko wtedy odgrywało się w ramach rywalizacji „kto więcej ściągnie ludzi” etc, pomijając chamskie zagrywki z obu stron(zaklejanie plakatów nawzajem, podbieranie ludzie etc.). W tym roku ponieważ „rywalizacji” pomiędzy czarnymi a czerwonymi nie było, to marsz wypadł propagandowo znacznie słabiej.

5.Jednak z dzisiejszej perspektywy w ruchu się polepsza. W mediach faktycznie przebiły się hasła niż poprzednimi latami. Wracając 1 mają do domu jadąc metrem na ekranach można było czytać relacje. Zawsze odkąd chodzę na 1 mają praktycznie przychodziły same staruchy, cieszy mnie odmłodzenie kadr wszystkich organizacji (no może prócz KPP ;)).

6.W tym roku kolejnym sukcesem demonstracji jest totalna kompromitacja narodowców. Po pierwsze Falanga stawiła się w 12 osób naprzeciw 400-450 osobowej demonstracji. I chociaż było w chuj psiarni i busik z kamerami to w falangistów poleciały symboliczne kondomy z mąką. Skompromitował się również lider falangi, Bekier co spierdalał przed dwoma antifiarzami. Już nie wspominając o psikaniu gazem dziadków z SLD. ONR z ekipą kibicowską ns/wp'owską, którzy zgromadzili się w 30-40 osób, trochę kozaczyli, ale na nic im to nie wyszło, skoro spóźnili się i nie spotkali żadnego marszu na drodze.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.