Dodaj nową odpowiedź

No i bardzo dobrze.Taki

No i bardzo dobrze.Taki zakaz nie powstrzyma pewnie całkiem tego procederu,ale może go ograniczyć.Z artykułu w kwietniowym nrze Miesięcznika Dzikie Życie wynika,że chodzi tu nie tylko o bezpośrednie zyski (z handlu futrami),ale też,czy nawet bardziej,o postrzeganie przez przemysł rybacki fok jako szkodników,konkurentów pokarmowych.Podobnie było z fokami i morświnami w II RP (są o tym archiwalne wycinki prasowe w muzeum przy Fokarium w Helu),dlatego gatunki te są dziś reliktowe,zwlaszcza w południowej części Bałtyku.Stacje Morska UG w Helu stara się przyczynić do odbudowy ich populacji.A wracając,do fok strefy polarnej,to mają one przecież naturalnych wrogów.Ich liczebność regulawana jest przez polarne niedźwiedzie i orki.Poza tym są inne wartości niż zyski koncernów rybackich i miejsca pracy w rybołówstwie.Jakąś alternatywą dla tych ostatnich może być przestawienie się na obsługę rejsów przyrodniczych nastawionych na oglądanie fok, niedźwiedzi polarnych i waleni w ich naturalnym środowisku.Zaiteresowanych nie powinno zabraknąć...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.