Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelniku, czy jestes wyznawca Kosciola Sw. Leszka? Moze byc przynajmniej sprobowal sformulowac jakas mysl, a nie tylko powtarzal bezsensowna mantre "prywatne znaczy lepsze"?
Czy calkiem przespales ostatnia lekcje "dobromyslenia"? Nie czytales prasy przez ostatnie 6 miesiecy? Czy nie wiesz juz, ze twoje autorytety porzucily juz bezwarunkowe poparcie dla prywatyzacji wszystkiego, bez wzgledu na koszty? Zostales sam, jak ostatni Mohikanin...
Ale wracajac do tematu, trzeba byc wyjatkowo odpornym, zeby nie zauwazyc, ze prywatne kapitalistyczne molochy w sposob po prostu rekordowy marnotrawia zasoby swiatowe i wprowadzaja niebywale zubozenie szerokich warstw spoleczenstwa. Czy one sa "dobre, bo prywatne"? Chyba nawet nie dla swoich udzialowcow, bo ceny akcji spadaja na ryj. O "skutkach ubocznych" ich dzialalnosci (czytaj ludzkich zyciach), lepiej nie wspominac.
I nie jestesmy zwolennikami upanstwowienia, bo to tylko inna forma koncentracji kapitalu - kapitalizm panstwowy (czyli to co nazywasz komunizmem).
W przypadku ICANN, ktora zarzadza systemem domen internetowych na calym swiecie, zasada "dobry bo prywatny" jest juz wyjatkowym kretynizmem - przepraszam prawdziwych kretynow. To zasob, ktory z definicji nalezy do wszystkich - tak samo jak woda do picia i powietrze do oddychania. Wode juz probowano prywatyzowac (lacznie z deszczowka - to nie zart! bylo tak w Boliwii). Na szczescie, ludnosc Boliwii kazala kapitalistom spierdalac.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Czytelniku, czy jestes
Czytelniku, czy jestes wyznawca Kosciola Sw. Leszka? Moze byc przynajmniej sprobowal sformulowac jakas mysl, a nie tylko powtarzal bezsensowna mantre "prywatne znaczy lepsze"?
Czy calkiem przespales ostatnia lekcje "dobromyslenia"? Nie czytales prasy przez ostatnie 6 miesiecy? Czy nie wiesz juz, ze twoje autorytety porzucily juz bezwarunkowe poparcie dla prywatyzacji wszystkiego, bez wzgledu na koszty? Zostales sam, jak ostatni Mohikanin...
Ale wracajac do tematu, trzeba byc wyjatkowo odpornym, zeby nie zauwazyc, ze prywatne kapitalistyczne molochy w sposob po prostu rekordowy marnotrawia zasoby swiatowe i wprowadzaja niebywale zubozenie szerokich warstw spoleczenstwa. Czy one sa "dobre, bo prywatne"? Chyba nawet nie dla swoich udzialowcow, bo ceny akcji spadaja na ryj. O "skutkach ubocznych" ich dzialalnosci (czytaj ludzkich zyciach), lepiej nie wspominac.
I nie jestesmy zwolennikami upanstwowienia, bo to tylko inna forma koncentracji kapitalu - kapitalizm panstwowy (czyli to co nazywasz komunizmem).
W przypadku ICANN, ktora zarzadza systemem domen internetowych na calym swiecie, zasada "dobry bo prywatny" jest juz wyjatkowym kretynizmem - przepraszam prawdziwych kretynow. To zasob, ktory z definicji nalezy do wszystkich - tak samo jak woda do picia i powietrze do oddychania. Wode juz probowano prywatyzowac (lacznie z deszczowka - to nie zart! bylo tak w Boliwii). Na szczescie, ludnosc Boliwii kazala kapitalistom spierdalac.