Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2009-05-10 17:36
Proszę bardziej uświadomionych o informacje, bo przyznaję, że gubię się w tej całej sytuacji z Rozbratem.
Na jakiej właściwie podstawie upieracie się, żeby Rozbrat został? Czy teren skłotu jest prywatną własnością "Kolektywu Rozbrat"? A skoro - z tego co mi wiadomo - nie jest, to na jakiej podstawie skłotowcy domagają się przyznania im prawa do podejmowania decyzji dotyczącej zagospodarowania tego terenu? Pytam, bo nie wiem. Wydaje mi się, że jeśli coś jest "państwowe" to decyduje o tym "państwo". Cokolwiek na ten temat sądziliby anarchiści. Jeśli Waszym zdaniem jest inaczej, to proszę o odpowiedź.
A, i jeszcze jedno przychodzi mi do głowy: skoro Rozbratowcom tak zależy na tym skłocie, to czemu do tej pory nie zdążyli terenu sami wykupić? Na co czekali?
Czy Rozbratowcy podejmowali próby zakupu terenu, na którym działają?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Proszę bardziej
Proszę bardziej uświadomionych o informacje, bo przyznaję, że gubię się w tej całej sytuacji z Rozbratem.
Na jakiej właściwie podstawie upieracie się, żeby Rozbrat został? Czy teren skłotu jest prywatną własnością "Kolektywu Rozbrat"? A skoro - z tego co mi wiadomo - nie jest, to na jakiej podstawie skłotowcy domagają się przyznania im prawa do podejmowania decyzji dotyczącej zagospodarowania tego terenu? Pytam, bo nie wiem. Wydaje mi się, że jeśli coś jest "państwowe" to decyduje o tym "państwo". Cokolwiek na ten temat sądziliby anarchiści. Jeśli Waszym zdaniem jest inaczej, to proszę o odpowiedź.
A, i jeszcze jedno przychodzi mi do głowy: skoro Rozbratowcom tak zależy na tym skłocie, to czemu do tej pory nie zdążyli terenu sami wykupić? Na co czekali?
Czy Rozbratowcy podejmowali próby zakupu terenu, na którym działają?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.