Dodaj nową odpowiedź

1 strona metra 8-10 maja: "Tusk ustępuje przed zadymiarzami".

(...) Jeszcze wczoraj rano prezydent Gdańska apelował do rządu, aby uroczystości nie przenosić, ze związkowcami mediował tamtejszy metropolita abp. Sławoj Leszek Głódź, a szef "Solidarności" Janusz Śniadek zapewniał, że związkowcy nie urządzą zadymy w Gdańsku 4 czerwca.
To nie przekonało szefa rządu: -Pod stocznią dostałem pierwszy raz pałą. (...) Ale nie ma takiej możliwości, aby na placu Solidarności odbywały się spotkania z premierami, młodzieżą, razem z zadymiarzami - mówił.
(...) -Nie chcę, aby 4 czerwca kojarzył się z petardami, palonymi oponami - mówił premier.
(...)
-Panie premierze Tusk, pan był tchórzem, pan tylo nosił nam żywność, nigdy nie wszedł pan na teren stoczni. (...)
Według związkowca przeniesienie uroczystości do Krakowa oznacza, że "ZOMO będzie świętować na Wawelu".
(...)
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, do związkowców: "Dzięki temu, ze zdecydowaliście się zorganizować 4 czerwca demonstrację na placu Solidarności, udało się wam uniemożliwić radosne obchodzenie 20 rocznicy pokojowego obalenia komunizmu przez Solidarność.