Dodaj nową odpowiedź

Wszystko pięknie, jak to w

Wszystko pięknie, jak to w anarchizmie bywa: "kapitalizm" (notabene, na CIA większość wypowiadających się zupełnie błędnie używa tego pojęcia, ale już chyba taka - pardon le mot - lewacka maniera) jest zły moralnie, szpetny estetycznie i szkodliwy ekonomicznie, jakby to określił dr Bartula.

Tylko właściwie na jakiej podstawie mili oświeceni anarchiści domagają się prawa głosu w sprawie miejsca, którego nie są właścicielami? Chyba nie urodzili się wczoraj i wiedzą, że "kapitaliści" prędzej czy później wyciągną swe chciwe łapska po wszystko, z czego da się wycisnąć jakieś zyski. Nie rozumiem więc dlaczego działacze Rozbratu, znający czarne serca "kapitalistów" jak mało kto, nie wykupili terenu pod swoją działalność, zamiast teraz, niejako post factum, krzyczeć o tzw. sprawiedliwość. Na co czekali?

Druga sprawa: jak anarchiści, a więc ludzie, mówiąc delikatnie, niezbyt przychylni istnieniu państwa, mogą spodziewać się od niego pomocy i wsparcia swej działalności? Z punktu widzenia państwa nie jest dobre propagowanie ideologii anarchistycznych, to chyba dość zrozumiałe.

Ktoś mi może to wyjaśnić? Tylko bez propagandowego bełkotu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.