Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2009-05-13 17:06
Wlasnie sie zorientowalem, ze zapomnialem napisac o pracy. Mialem ten watek dokonczyc, mianowicie: uwazam, ze skloting nie jest tylko forma lenistwa ani pewnego rodzaju dorabianiem ideologi do kradziezy czy cos. Celem sklotingu jest przeksztalcenie istniejacych nieuzywanych miejsc w mieszkania i/lub bardzo preznie dzialajace osrodki kulturalne, nie niszczac przy tym tego co zastali na miejscu. Niejednokrotnie wymaga to ooogromnych nakladow pracy, wysilku i niejednokrotnie pieniedzy.., gdyz czesto zdarza sie, ze sa to wlasciwie ruiny budynkow przeksztalcone w cos totalnie odnowione i dopieszczone centra kultury niezaleznej. Nie zgadzamy sie po prostu z tym jakie koszty mamy ponosic za ta ziemie, bo niby jakim prawem ktos sobie tyle za nia zyczy? nie wyprodukowal tej ziemii, kto mu ja nadal? a co do budynkow, to niejednokrotnie ich cena znacznie przekracza wartosc materialow uzytych do budowy. Chcemy po prostu, aby udostepniono nam budynki, ktore sa tylko przedmiotem do robienia pieniedzy dla ludzi i tak posiadajacych juz fortuny, gdy inni marzna, umieraja i nie maja mozliwosci tworzenia wlasnej kultury. nie powinno byc zgodny, na manipulowanie podstawowym moim zdaniem prawem czlowieka, jakim jest prawo do posiadania mieszkania, zgodzilbym sie jeszcze, gdyby te ceny byly w miare "przyziemne", ale tak jak wspomnialem wyzej, one kilkakrotnie przewyzszaja wartosc budynkow, nie mowiac juz o tym, ze dosc absurdalne jest ktos wycenial mi na podstawie nie wiem czego ile kosztuje ziemia w tym miejscu. a co do kosciola, to chyba nie zaprzeczysz, ze niejednokrotnie ta ziemia tez byla kosciolowi nadawana przez wladze, dla uzyskania jakis celow politycznych. pozdrawiam jeszcze raz.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wlasnie sie zorientowalem,
Wlasnie sie zorientowalem, ze zapomnialem napisac o pracy. Mialem ten watek dokonczyc, mianowicie: uwazam, ze skloting nie jest tylko forma lenistwa ani pewnego rodzaju dorabianiem ideologi do kradziezy czy cos. Celem sklotingu jest przeksztalcenie istniejacych nieuzywanych miejsc w mieszkania i/lub bardzo preznie dzialajace osrodki kulturalne, nie niszczac przy tym tego co zastali na miejscu. Niejednokrotnie wymaga to ooogromnych nakladow pracy, wysilku i niejednokrotnie pieniedzy.., gdyz czesto zdarza sie, ze sa to wlasciwie ruiny budynkow przeksztalcone w cos totalnie odnowione i dopieszczone centra kultury niezaleznej. Nie zgadzamy sie po prostu z tym jakie koszty mamy ponosic za ta ziemie, bo niby jakim prawem ktos sobie tyle za nia zyczy? nie wyprodukowal tej ziemii, kto mu ja nadal? a co do budynkow, to niejednokrotnie ich cena znacznie przekracza wartosc materialow uzytych do budowy. Chcemy po prostu, aby udostepniono nam budynki, ktore sa tylko przedmiotem do robienia pieniedzy dla ludzi i tak posiadajacych juz fortuny, gdy inni marzna, umieraja i nie maja mozliwosci tworzenia wlasnej kultury. nie powinno byc zgodny, na manipulowanie podstawowym moim zdaniem prawem czlowieka, jakim jest prawo do posiadania mieszkania, zgodzilbym sie jeszcze, gdyby te ceny byly w miare "przyziemne", ale tak jak wspomnialem wyzej, one kilkakrotnie przewyzszaja wartosc budynkow, nie mowiac juz o tym, ze dosc absurdalne jest ktos wycenial mi na podstawie nie wiem czego ile kosztuje ziemia w tym miejscu. a co do kosciola, to chyba nie zaprzeczysz, ze niejednokrotnie ta ziemia tez byla kosciolowi nadawana przez wladze, dla uzyskania jakis celow politycznych. pozdrawiam jeszcze raz.