Dodaj nową odpowiedź

Katowickie organa ścigania i Stroer szukają "Ligociana"

Kraj | Protesty

"W katowickiej dzielnicy Ligota ktoś zakleja billboardy z reklamami. Uważa, że szpecą krajobraz. - To wykroczenie - ostrzegają policjanci.

Na reklamach ktoś nakleja pasy z napisem: "Ten billbord szpeci naszą dzielnicę". Zniszczył już reklamę sieci sklepów kosmetycznych, rozgłośni radiowej i biura podróży. Nie wiadomo, kim jest - na pasku umieszcza jednak adres internetowego forum o dzielnicy (forum.ligota.info), gdzie dyskusja o reklamach trwa od kwietnia.

Dyskusję rozpoczął internauta o pseudonimie "Ligocian". "Może wydawać by się mogło, że reklamy są czymś normalnym w gospodarce kapitalistycznej, może i tak, ale 2, 3, 4 na dzielnicę wkomponowane w krajobraz, a nie po billboardzie na każdym rogu ulicy" - napisał. Nie ukrywa, że billboardy mu się nie podobają, bo przyjemniej jest oglądać zieleń i domy niż "głupie reklamy". "Ligocian" nie wspomniał jednak, że zamierza niszczyć billboardy, więc nie ma podstaw go o to podejrzewać.

Magdalena Kędzia, rzeczniczka Grupy Stroer, której dwa billboardy padły już ofiarą samozwańczych obrońców piękna dzielnicy podkreśla, że ta akcja to zwykły wandalizm. Jeśli sprawca zostanie złapany, jej firma dopilnuje, by poniósł karę. - Każdy ma prawo wyrażać swoją opinię, ale lepiej np. do nas zadzwonić niż niszczyć cudzą własność - mówi.

Nadkomisarz Michał Gruszczyński, rzecznik katowickiej policji, przypomina, że za niszczenie cudzego mienia grozi kara - od grzywny aż do pięciu lat więzienia."

Źródło: GW Katowice

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.