Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2009-05-17 10:08
To mi przypomina system argentyński: jest grupa ludzi, która się zrzuca co miesiąc i te osoby po kolei nabywają jakiś towar (przyjmijmy, że będzie to auto). Nie ma kredytu, nie ma więc odsetek. W najgorszym przypadku dopiero po wpłaceniu całości dostajemy ten samochód, przeważnie jednak wcześniej.
Dlaczego więc ten system jest zabroniony? Bo podatny na nadużycia? Bo mimo wpłacenia często dużej części kwoty wciąż nie mamy towaru?
Przypuszczam, że takich systemów można by wymyśleć więcej. Warunek: uczestnicy systemu są UCZCIWI. Ponieważ często (może rzadko) tak nie jest, więc każdy radzi sobie sam: bierze kredyt, potem go spłaca (np na dom na 30 lat spłaca 2-3 krotnie). I jest niewolnikiem banku. A wszystko przez chciwość: chce mieć dużo (dom), mimo że jeszcze na to nie zarobił. A mógłby zaczynać stopniowo: małe mieszkanko z wynajmu, potem większe itd. Nie zadłużałby się tak mocno. Ale jest jeszcze natura człowieka: jeśli będzie miał trochę zbędnych pieniędzy w kieszeni, to zamiast odłożyć je w celu polepszenia w przyszłości swojego życia po prostu te pieniądze przepuści. Ale jeśli będzie miał kredyt, to MUSI oszczędzać, by mieć na ratę. TYLE ;)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
To mi przypomina system
To mi przypomina system argentyński: jest grupa ludzi, która się zrzuca co miesiąc i te osoby po kolei nabywają jakiś towar (przyjmijmy, że będzie to auto). Nie ma kredytu, nie ma więc odsetek. W najgorszym przypadku dopiero po wpłaceniu całości dostajemy ten samochód, przeważnie jednak wcześniej.
Dlaczego więc ten system jest zabroniony? Bo podatny na nadużycia? Bo mimo wpłacenia często dużej części kwoty wciąż nie mamy towaru?
Przypuszczam, że takich systemów można by wymyśleć więcej. Warunek: uczestnicy systemu są UCZCIWI. Ponieważ często (może rzadko) tak nie jest, więc każdy radzi sobie sam: bierze kredyt, potem go spłaca (np na dom na 30 lat spłaca 2-3 krotnie). I jest niewolnikiem banku. A wszystko przez chciwość: chce mieć dużo (dom), mimo że jeszcze na to nie zarobił. A mógłby zaczynać stopniowo: małe mieszkanko z wynajmu, potem większe itd. Nie zadłużałby się tak mocno. Ale jest jeszcze natura człowieka: jeśli będzie miał trochę zbędnych pieniędzy w kieszeni, to zamiast odłożyć je w celu polepszenia w przyszłości swojego życia po prostu te pieniądze przepuści. Ale jeśli będzie miał kredyt, to MUSI oszczędzać, by mieć na ratę. TYLE ;)