Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ryzyko inwestycyjne dalej będzie. Oddłużenie będzie jednorazowe (jako efekt usunięcia z obiegu pieniędzy emitowanych przez banki komercyjne).
Potem, jak teraz, co się pożyczy - trzeba oddać.
Oprocentowanie natomiast to jest zysk banku, koszt pieniądza niepotrzebnie ponoszony.
Na dzień dobry stopy NBP=0, jednak każdy bank będzie, normalnie, rynkowo, pobierał opłaty (procentowe, kwotowe) za pożyczkę.
Podkreślę jeszcze raz - emisja pieniądza dla ludzi będzie w zbliżonej ilości jak obecnie przyznawane kredyty, więc potrzeby pożyczkowe będą mniejsze, dużo mniejsze. Banki będą istniały nadal, ale zajmą miejsce jakie mieć powinny - pomocy w obrocie pieniądzem, bez władzy nad nim.
Żadnej partii jeszcze nie ma, na razie jest grupa osób które uważają podobnie. Mam nadzieję, że może tu znajdzie się kilka jeszcze, które chciały by powalczyć z bankami ich bronią. Najpierw chcemy pokazać jak, potem budować jakąś politykę. A może obędzie się bez tego, zobaczymy.
Emisja pieniądza jest źródłem potęgi banków. I największą ich słabością. Jutro wkleję drugą część, z propozycją działań.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ryzyko inwestycyjne dalej
Ryzyko inwestycyjne dalej będzie. Oddłużenie będzie jednorazowe (jako efekt usunięcia z obiegu pieniędzy emitowanych przez banki komercyjne).
Potem, jak teraz, co się pożyczy - trzeba oddać.
Oprocentowanie natomiast to jest zysk banku, koszt pieniądza niepotrzebnie ponoszony.
Na dzień dobry stopy NBP=0, jednak każdy bank będzie, normalnie, rynkowo, pobierał opłaty (procentowe, kwotowe) za pożyczkę.
Podkreślę jeszcze raz - emisja pieniądza dla ludzi będzie w zbliżonej ilości jak obecnie przyznawane kredyty, więc potrzeby pożyczkowe będą mniejsze, dużo mniejsze. Banki będą istniały nadal, ale zajmą miejsce jakie mieć powinny - pomocy w obrocie pieniądzem, bez władzy nad nim.
Żadnej partii jeszcze nie ma, na razie jest grupa osób które uważają podobnie. Mam nadzieję, że może tu znajdzie się kilka jeszcze, które chciały by powalczyć z bankami ich bronią. Najpierw chcemy pokazać jak, potem budować jakąś politykę. A może obędzie się bez tego, zobaczymy.
Emisja pieniądza jest źródłem potęgi banków. I największą ich słabością. Jutro wkleję drugą część, z propozycją działań.