Dodaj nową odpowiedź

To są ćwierć demokracje.

"Najpierw ludzie potem demokracja" Co pierwsze jajko czy kura? Nie w tym jest kłopot.
Demokracja ma być tarczą dla ludzi, ma być władzą. Tymczasem tę władzę sprowadza się do wybierania, czyli do dawania zgody na jakiś element wyboru.
Stosuje się "prawo do wyrażania zgody", a pomija się "prawo do wyrażania sprzeciwu".
Dzięki takiemu posunięciu każda władza zbiorowa staje się władzą pozorowaną. Dotyczy to demokracji pośrednich i bezpośrednich.
Prawo do sprzeciwu dotyczy nie tylko polityki.
Jeśli, ktoś ci daje coś do wyboru i pozbawia cię sprzeciwu, to w tym momencie, ten ktoś robi z ciebie niewolnika.
W praktyce przy jakichkolwiek wyborach na pierwszym miejscu powinna być pozycja "sprzeciw temu wyborowi" i dopiero na pozostałych wszystkie elementy wyboru. Według tego wzoru:
1. sprzeciw temu wyborowi,
2. zgoda na A,
3. zgoda na B,
4. zgoda na C,
itd.
Przy uzyskaniu przez 1 pozycję większości względnej, wybory byłyby tylko unieważniane.
Natomiast, przy większości bezwzględnej, organizatorzy powinni zostać ukarani z próbę dyktatu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.