Dodaj nową odpowiedź

Nie udzielam sie w ruchu

Nie udzielam sie w ruchu anarchistycznym, bo funkcjonuja w nim silnie kulturowe (partiarchalne) formy opresji i mi jako osobie plci zenskiej to przeszkadza. Niestety problemem anarchistow jest ten, ze uwazaja, ze maja prawo mowic w imieniu wszystkich o wyzwoleniu wszystkich, ale wcale nie realizuja gloszonych postulatow we wlasnych strukturach. Walka jest skupiona na panstwie, jednoczesnie wewnatrz ruchu reprodukowane sa typowe spoleczne relacje wladzy. Nie tylko chodzi i to, ze liderami, teoretykami ruchu i jego reprezentacja sa mezczyzni, ale tez o to, ze sa oni zazwyczaj z inteligencji, zamozniejszych warstw spolecznych, biali, z polskim obywatelstem. Moze rzeczywiscie czas sie zastanowic kogo anarchisci w Polsce rzeczywiscie reprezentuja, zamiast sie rozpisywac o tym, ze brak np. kobiet w ruchu, jest problemem samych kobiet. Problem lezy w tym, ze anarchizm poprzez rozbieznosc gloszonych hasel, a praktyka, jawi sie jako lekko hypokratyczny. Najsmiesznniejsze, jest to, ze ten ruch nie radzi sobie z jakakolwiek krytyka i ja natychmiast odrzuca, wraz z tymi, ktorzy ja wyrazaja. A przestrzen, na krytyke wyrazona przez grupy mniejszosciowe, wobec praktyk stosowanych przez wiekszosc, powinna byc podstawa. Jesli tak, jak ruch anarchistyczny ma wygladac przyszle, wolnosciowe spoleczenstwo, o ktore mam walczyc, to panom z gory dziekuje. Walczcie sami.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.