Dodaj nową odpowiedź

Gdy działalność kilkuset prowokatorów w Iranie przyniesie efekty i armia USA albo Izraelska pojedzie tam wprowadzać tą wymarzoną "demokrację" jak się nie uda.Ciekawe czy będą zwracać uwagę na dzieci które stracą życie w wyniku bombardowań jeśli do nich dojdzie czy ewentualnie na dzieci umierające z głodu wskutek wprowadzania tam neoliberalnego modelu.Tu nie chodzi o demokrację lecz o przejęcie Iranu !!!
"Solidarność"... Jak my w Polsce znamy to "Piękne" słowo nieprawdaż ?

Nie pochwalam wcale Ahmadineżada. Nie popieram władzy, zwłaszcza tej strzelającej do własnych obywateli.Ale mimo wszystko to i tak jest mniejsze zło dla Iranu niż marionetkowy rząd wysługujący się Izraelowi i USA....

Zresztą to co się dzieje ma poważne powody polityczne:
Ostatnio miał miejsce szczyt Szanghajskiej organizacji Współpracy
w Jekatynburgu (dawny Swierdłowsk) poświęcony w istocie rozwiązaniom mającym na celu ograniczenie roli dolara w transakcjach pomiędzy państwami tej organizacji. Jednym z państw mających status obserwatora jest IRAN.W istocie pomimo protestów w Iranie Ahmadineżad brał w niej udział ! Tak więc należy przypuszczać że Jankesi boją się że Iran zrezygnuje z dolara jako waluty w handlu Ropą.Dodajmy do tego chęć kół rządzących Waszyngtonem do skłócenia Rosji i Chin,a łatwo uznać że mamy do czynienia z dostosowaną do okoliczności taktyką przedstawioną w poniższym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=lhtlBHqF36o&feature=related

Chiny mogą w każdej chwili rzucić na rynek dolara i wszelkie papiery wartościowe z USA a są coraz chętniejsze do tego.Tego dnia USA trafiłby szlang,i jest oczywiste że Amerykańce do tego nie dopuszczą...