Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
robotnik miesiaca (niezweryfikowane), Nie, 2009-07-12 20:32
że atak jest wyrazem nienawiści i nie mam zamiaru bronić atakujących ani ich tłumaczyć, gdyż są całkowicie wrogimi mi jednostkami, ale nie zgodzę się z tobą w tym że instytucja istnieje sama w sobie (co wynika z twojej wypowiedzi); instytucje (w tym wypadku religijne - co często wkracza mimo wszystko w politykę) opieraja się i są tworzone przez ludzi. Ludzie którzy utożsamiaja się z daną instytucją lub uznający ją za swojego przedstawiciela nadają jej sens istnienia i ją legitymizują. W tym przypadku głosząc pogląd, że tezy głoszone przez muzułmanów są błędne i że np. wg Ciebie "Bóg nie istnieje", automatycznie występujesz przeciwko ich poglądom i zostajesz odebrany jako agresor (gdzie w przypadku radykalnego skrzydła Islamu zasługujesz na śmierć). Oczywiście co innego atakować poglądy, a co innego fizycznie atakować ludzi...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zgadzam się,
że atak jest wyrazem nienawiści i nie mam zamiaru bronić atakujących ani ich tłumaczyć, gdyż są całkowicie wrogimi mi jednostkami, ale nie zgodzę się z tobą w tym że instytucja istnieje sama w sobie (co wynika z twojej wypowiedzi); instytucje (w tym wypadku religijne - co często wkracza mimo wszystko w politykę) opieraja się i są tworzone przez ludzi. Ludzie którzy utożsamiaja się z daną instytucją lub uznający ją za swojego przedstawiciela nadają jej sens istnienia i ją legitymizują. W tym przypadku głosząc pogląd, że tezy głoszone przez muzułmanów są błędne i że np. wg Ciebie "Bóg nie istnieje", automatycznie występujesz przeciwko ich poglądom i zostajesz odebrany jako agresor (gdzie w przypadku radykalnego skrzydła Islamu zasługujesz na śmierć). Oczywiście co innego atakować poglądy, a co innego fizycznie atakować ludzi...