Dodaj nową odpowiedź

Gdyby jeszcze te

Gdyby jeszcze te alternatywne punkty istniały i działały na tyle prężnie, żeby coś w nich schodziło. Fakty są takie, że sprzedaż w alternatywnych punktach książek i pism nie stanowi nawet 5% ogólnej, więc jeżeli wydawca miałby tylko tam kierować ofertę, to trzeba by zostać na poziomie hobbystycznych kserowanych broszurek o nakładzie 50 egz. Koszt wydania pisma to kilka, a książki kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, to czy wyjdzie następna zależy od tego czy poprzednia się rozejdzie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.