Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Eksmisja była bezprawna ponieważ nie zapewnili kobiet innych mieszkań - nawet okazuje się, że budynek do którego miała przeprowadzić jedna kobieta tymczasowo (na 3 miesięcy) NIE ISTNIEJE.
Jest tak - miasto i straż pożarny chcieli rewitalizować kamienicę. To znaczy remontować, a potem korzystać na komercyjne cele, sprzedać lub oddać konkubince Pawlaka - nie wiadomo. W takich sytuacjach, choć nie powinni, zwykłe przeprowadzą ludzi z mieszkania. Często zdarza się, że wtedy nie mają ani prawa wrócić, ani prawa do stałego zamieszkania w innym lokalu - to też bezprawie ale tak robią. Wbrew prawa.
Więc chcieli wydalić wszystkich z kamienicy. Ponieważ tam mieszkali pracownicy straży pożarnej, dali ludziom rozkaz podpisać, że "zgodzą się" na przeprowadzkę. Kiedy 3 osoby nie wyprowadzili się, odcięli ogrzewanie i wodę. Potem napisali list, że "budynek grozi zawaleniem". Ludzie pytali o kopii ekspertyzy, ale dostali opowiedz, że są "osoby postronne". Dziś wyjaśniliśmy, że faktycznie takiej ekspertyzy nie była. W zasadzie, zrobili taki syf tym ludziom, że od razu zgodzili się dać nowe mieszkania (nawet dobre) na czas nieokreślony. Nie warto to opuszczać, i nie warto ich zaufać, ale teraz ekmisja jest odwalana a kobiety będą mieli odpowiednie mieszkania.
Próba eksmisji była nielegalna. Ale robią takie sztuczki - np. ludzie dostają lewe ekspertyzy itd aby wysiedlić mieszkańców. Nawet podpalają budynki.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Eksmisja była bezprawna
Eksmisja była bezprawna ponieważ nie zapewnili kobiet innych mieszkań - nawet okazuje się, że budynek do którego miała przeprowadzić jedna kobieta tymczasowo (na 3 miesięcy) NIE ISTNIEJE.
Jest tak - miasto i straż pożarny chcieli rewitalizować kamienicę. To znaczy remontować, a potem korzystać na komercyjne cele, sprzedać lub oddać konkubince Pawlaka - nie wiadomo. W takich sytuacjach, choć nie powinni, zwykłe przeprowadzą ludzi z mieszkania. Często zdarza się, że wtedy nie mają ani prawa wrócić, ani prawa do stałego zamieszkania w innym lokalu - to też bezprawie ale tak robią. Wbrew prawa.
Więc chcieli wydalić wszystkich z kamienicy. Ponieważ tam mieszkali pracownicy straży pożarnej, dali ludziom rozkaz podpisać, że "zgodzą się" na przeprowadzkę. Kiedy 3 osoby nie wyprowadzili się, odcięli ogrzewanie i wodę. Potem napisali list, że "budynek grozi zawaleniem". Ludzie pytali o kopii ekspertyzy, ale dostali opowiedz, że są "osoby postronne". Dziś wyjaśniliśmy, że faktycznie takiej ekspertyzy nie była. W zasadzie, zrobili taki syf tym ludziom, że od razu zgodzili się dać nowe mieszkania (nawet dobre) na czas nieokreślony. Nie warto to opuszczać, i nie warto ich zaufać, ale teraz ekmisja jest odwalana a kobiety będą mieli odpowiednie mieszkania.
Próba eksmisji była nielegalna. Ale robią takie sztuczki - np. ludzie dostają lewe ekspertyzy itd aby wysiedlić mieszkańców. Nawet podpalają budynki.