Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2009-07-21 14:10
Od początku obecnej kadencji władze Warszawy prowadziły rozmowy ze spółką KDT dotyczące opuszczenia hali znajdującej się na terenie, na którym przewidywane jest stworzenie łącznika pomiędzy pierwszą a drugą linią metra (której budowa ma zagwarantowane dofinansowanie unijne o wartości blisko 3 miliardów złotych), a następnie budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
W trakcie rozmów władze miasta nie ukrywały, że nie jest możliwe pozostawanie KDT na pl. Defilad, po zakończeniu umowy dzierżawy tj. po 31 grudnia 2008 r. Mimo to kupcy stali na stanowisku, że nie zamierzają przenosić swojej działalności z placu Defilad. W toku negocjacji okazało się, że KDT nie dysponuje wystarczającymi środkami do samodzielnego wybudowania nowego budynku biurowo-handlowego, a przedstawiani partnerzy inwestycyjni dążyli do obciążenia pełnym ryzykiem budowy Urzędu m.st. Warszawy lub też intencją ich było przejęcie atrakcyjnej działki w centrum miasta. Dlatego władze Warszawy (jak również podmioty zewnętrzne) kilkakrotnie przedkładały kupcom propozycje dotyczące dalszej działalności:
1) W kwietniu 2008 r. KDT zostały poinformowane, że miasto gotowe jest poprzez spółkę miejską MPRO wybudować budynek na pl. Defilad, którego część byłaby wynajmowana kupcom z KDT – propozycja odrzucona,
2) W dniu 15 października 2008 r. Prezydent m. st. Warszawy ponowiła propozycje wybudowania nowej siedziby na pl. Defilad przez spółkę miejską z terminem na zawarcie porozumienia do 30 listopada 2008 r. – KDT do końca grudnia takiego porozumienia nie zawarło,
3) W tym samym piśmie złożona została propozycja wydzierżawienia Hali Gwardii oraz innych pomieszczeń należących do miasta m.in. na stacjach metra – propozycja bez odpowiedzi,
4) Po wygaśnięciu umowy dzierżawy tj. po 31 grudnia 2008 r. zarządzeniem Prezydenta m.st. Warszawy stworzono indywidualnym kupcom handlującym w hali KDT – wspólnikom, których działalność zarejestrowana jest w Warszawie, możliwość ubiegania się poza konkursem o najem lokali użytkowych należących do miasta (w liczbie ok. 300) – na propozycję odpowiedziała jedna osoba,
5) W dniu 10 marca 2009 r. do Zarządu KDT zwróciła się spółka Kupiec Warszawski oferując możliwość wynajęcia pawilonów na Jarmarku Europa a następnie w nowych halach na ul. Marywilskiej – propozycja odrzucona,
6) W dniu 23 czerwca 2009 r. Centrum Handlu Maximus wystąpiło do Zarządu KDT z ofertą wynajęcia stoisk w centrum handlowym w Nadarzynie w nowo budowanych halach po 300 lokali każda - propozycja bez odpowiedzi,
7) W dniu 14 lipca 2009 r. Prezydent Warszawy podpisała zarządzenie, w którym ponownie otwiera możliwość wynajmu lokali użytkowych należących do miasta (ponad 200) kupcom wspólnikom KDT
W dniu 15 lipca 2009 r. Spółka Nasz Rynek zaproponowała kupcom wykorzystanie hali o powierzchni 1600 m kwadratowych położonej przy ulicy Bakalarskiej 11 – propozycja bez odpowiedzi.
Twierdzenie, że realizacja prawomocnych wyroków sądu dotyczacych opuszczenia hali na pl. Defilad oznacza likwidację miejsc pracy wobec otrzymanych przez kupców propozycji jest nieprawdziwe.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Od początku obecnej
Od początku obecnej kadencji władze Warszawy prowadziły rozmowy ze spółką KDT dotyczące opuszczenia hali znajdującej się na terenie, na którym przewidywane jest stworzenie łącznika pomiędzy pierwszą a drugą linią metra (której budowa ma zagwarantowane dofinansowanie unijne o wartości blisko 3 miliardów złotych), a następnie budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
W trakcie rozmów władze miasta nie ukrywały, że nie jest możliwe pozostawanie KDT na pl. Defilad, po zakończeniu umowy dzierżawy tj. po 31 grudnia 2008 r. Mimo to kupcy stali na stanowisku, że nie zamierzają przenosić swojej działalności z placu Defilad. W toku negocjacji okazało się, że KDT nie dysponuje wystarczającymi środkami do samodzielnego wybudowania nowego budynku biurowo-handlowego, a przedstawiani partnerzy inwestycyjni dążyli do obciążenia pełnym ryzykiem budowy Urzędu m.st. Warszawy lub też intencją ich było przejęcie atrakcyjnej działki w centrum miasta. Dlatego władze Warszawy (jak również podmioty zewnętrzne) kilkakrotnie przedkładały kupcom propozycje dotyczące dalszej działalności:
1) W kwietniu 2008 r. KDT zostały poinformowane, że miasto gotowe jest poprzez spółkę miejską MPRO wybudować budynek na pl. Defilad, którego część byłaby wynajmowana kupcom z KDT – propozycja odrzucona,
2) W dniu 15 października 2008 r. Prezydent m. st. Warszawy ponowiła propozycje wybudowania nowej siedziby na pl. Defilad przez spółkę miejską z terminem na zawarcie porozumienia do 30 listopada 2008 r. – KDT do końca grudnia takiego porozumienia nie zawarło,
3) W tym samym piśmie złożona została propozycja wydzierżawienia Hali Gwardii oraz innych pomieszczeń należących do miasta m.in. na stacjach metra – propozycja bez odpowiedzi,
4) Po wygaśnięciu umowy dzierżawy tj. po 31 grudnia 2008 r. zarządzeniem Prezydenta m.st. Warszawy stworzono indywidualnym kupcom handlującym w hali KDT – wspólnikom, których działalność zarejestrowana jest w Warszawie, możliwość ubiegania się poza konkursem o najem lokali użytkowych należących do miasta (w liczbie ok. 300) – na propozycję odpowiedziała jedna osoba,
5) W dniu 10 marca 2009 r. do Zarządu KDT zwróciła się spółka Kupiec Warszawski oferując możliwość wynajęcia pawilonów na Jarmarku Europa a następnie w nowych halach na ul. Marywilskiej – propozycja odrzucona,
6) W dniu 23 czerwca 2009 r. Centrum Handlu Maximus wystąpiło do Zarządu KDT z ofertą wynajęcia stoisk w centrum handlowym w Nadarzynie w nowo budowanych halach po 300 lokali każda - propozycja bez odpowiedzi,
7) W dniu 14 lipca 2009 r. Prezydent Warszawy podpisała zarządzenie, w którym ponownie otwiera możliwość wynajmu lokali użytkowych należących do miasta (ponad 200) kupcom wspólnikom KDT
W dniu 15 lipca 2009 r. Spółka Nasz Rynek zaproponowała kupcom wykorzystanie hali o powierzchni 1600 m kwadratowych położonej przy ulicy Bakalarskiej 11 – propozycja bez odpowiedzi.
Twierdzenie, że realizacja prawomocnych wyroków sądu dotyczacych opuszczenia hali na pl. Defilad oznacza likwidację miejsc pracy wobec otrzymanych przez kupców propozycji jest nieprawdziwe.