Dodaj nową odpowiedź

Według mnie również wina leży po obu stronach. Takie bezczelne mazanie to zwykły wybryk, jeśli nie chuligaństwo. Gdybym był katolikiem, poczułbym się urażony i też chciałbym w jakiś sposób ukarać, albo chociaż upomnieć sprawcę. A to, że ten kraj jest kolonią watykańsko-amerykańską to zupełnie inna sprawa i nijak ma się do rzeczy - wyrok jest oczywiście skandaliczny i powinien być zmieniony na naprawienie szkody. Jestem ciekawy co by było, gdyby ktoś na meczecie namazał coś na Allacha. Pewnie wszelkiej maści antyfaszyści ustawiliby się w pierwszym rzędzie w obronie muzułmańskiej mniejszości. A czy wielkość religii determinuje jej słuszność? Anarchizm to pełna wolność, ale w równej mierze wolność do nie-wiary w boga, co wolność do jego wyznawania. Mieszanie w to hiszpańskich anarchistów, dla których walka z kościołem była sprawą życia lub śmierci, jest nie na miejscu. Jestem zmuszony to napisać, boję się anarchizmu, który prezentujecie, H2 i Xavier. Pozdr.