Dodaj nową odpowiedź
Rania Masri: Kto naprawdę wypowiedział tę wojnę?
oski, Nie, 2006-07-23 12:09 Świat | PublicystykaOto opowieść, jaka została przekazana: Hezbollah porwał 2 izraelskich żołnierzy. Izrael odpowiedział militarnym atakiem na infrastrukturę Libanu. Uderzył w miasta, wioski, niszcząc domy, szpitale i szkoły, nim Hezbollah odpalił rakiety.
W przeciągu 8 dni od ataku setki Libańczyków zostały zmasakrowane w swoich domach, nawet daleko od granicy. Więcej niż 500 000 zostało zmuszonych opuścić swe siedziby pod groźbą izraelskich bombardowań. (tak, Izraelczycy też zostali zabici: 25 - w tym 12 żołnierzy.)
Izraelski generał brygady Halutz powiedział: „Nie ma żadnego bezpiecznego miejsca [w Libanie]… po prostu.”
Więc, powstaje pytanie: jeśli wymierzę ci policzek, czy ty w zamian masz prawo spalić moją rodzinę?
Fiński mister spraw zagranicznych stwierdził, że Stary Testament głosi: oko za oko, ale nie 20 oczu za jedno oko!
Teraz Condoleezza Rice twierdzi, że zawieszenie broni nie rozwiąże problemu.
Jeśli kraj jest niszczony, a ludzie masakrowani, to nie jest problem, nawet gdy nie brali oni udziału w porwaniu dwóch izraelskich żołnierzy.
Jaki jest kontekst obecnych wydarzeń?
Hezbollah i inne libańskie ruchy wyzwoleńcze powstały na skutek drugiej izraelskiej inwazji na Liban w 1982, po pierwszej inwazji w 1978 (obejmującej 40 % terytorium Libanu!). Ruch oporu osiągnął sukces, zmuszając siły Izraela do wycofania się z głównych terenów Libanu w 2000 roku.
Spośród bojowników ruchu oporu Izrael wielu porwał i zatrzymał. Wymiana między Izraelem a Hezbollahem doprowadziła do zwolnienia setek (nie wszystkich) więźniów wojennych za ciała 3 Izraelskich żołnierzy (tak więc, ostatnie oświadczenia izraelskich ministrów, że Izrael nie negocjował [w przeszłości] z Hezbollahem jest zwykłym kłamstwem historycznym).
Zwalnianie libańskich więźniów wojennych trzymanych w Izraelu ciągnie się od conajmniej 20 lat. Rząd Libanu domagał się setki razy ich zwolnienia – a odpowiedzią Izraela, USA oraz międzynarodowej społeczności było milczenie, puste echo.
Komu udawało się dotąd uwalniać libańskich więźniów – bez wypowiadania wojny? Hezbollahowi.
George Bush pozwiedzał, że państwo ma prawo do samoobrony.
Tak, ale Izrael nie broni samego siebie.
Izrael rozpoczął wojnę. Rozpoczął ją - atakując cywili.
Ta wojna jest konsekwencją dotychczasowej izraelskiej polityki agresji. W 1993, na przykład, [były premier Izraela] Barak wprowadził specyficzne prowadzenie działań wojennych, oparte na bombardowaniu cywilów, jak twierdzi Sagi, dawny szef wywiadu wojskowego. Jest to ta sama polityka, jak w 1996 roku, kiedy to zatakowali libańskich cywilów. I wcześniej w 1982…
Więc, jeśli ja wymierzę ci policzek, ty możesz spalić moją rodzinę? Tak – jeśli chcesz spalić moją rodzinę od samego początku.
Tak, tak długo, jak USA będą milczeć.
Pamiętaj: w 1978 roku Jimmy Carter skutecznie powstrzymał wojnę Izraela z Libanem, grożąc dekretem US Arms Export Control Act, zakazującym używania broni pochodzącej z USA przeciwko cywilom.
Nie jestem zawodowym tłumaczem, jak coś to tu jest link:
http://www.zmag.org/content/showarticle.cfm?SectionID=107&ItemID=10615
uwagi i inne tłumaczenia ;) można słać na adres cia.