Dodaj nową odpowiedź

Nie sądzę że z tego coś będzie. Jeżeli chodzi o politykę energetyczną Polski dziś, to priorytetem jest uniezależnić się energetycznie od Rosji, a takie wspólne przedsięwzięcie raczej uzależnia nas, niż uniezależnia, bo elektrownia byłaby usytuowana w Rosji (tzn. w prawie Rosji, bo Obwód Kaleningradzki być może kiedyś zyska autonomię, są tak takie tendencje), no i 51 proc. udziałów należałoby do Rosjan. Na to się Polacy nie zgodzą. Nie wiem czemu Rosjanie nie kumają pewnych kwestii - jeśli chcą robić z Polską interesy, jeśli chcą byśmy się ich nie bali, jeśli chcą nie mogą co jakiś czas wyjmować rewolwera surowcowego.