Dodaj nową odpowiedź

To samo mi się nasunęło na myśl ;)

Co tam Jones - to tylko były głównodowodzący COMUSEUCOM, specjalny wysłannik do "spraw bezpieczeństwa Bliskiego Wschodu", szef think tanku "Atlantic Council" wspierający amerykański imperializm, którego celem jest (idąc za wikipedią): promocja konstruktywnego amerykańskiego przywództwa oraz zaangażowanie USA w stosunkach międzynarodowych w oparciu o centralną pozycję wspólnoty atlantyckiej (chodzi o NATO).

Inna sprawa, że dzisiejsze obchody są (bodajże) najbardziej nasycone hipokryzją spośród wszystkich obchodów rocznicowych, które cyklicznie nawiedzają nasz kraj - no niemal wszyscy jak jeden mąż powtarzają: "nigdy więcej okropieństw wojny". Nie przeszkadza im to jednak wysyłać wojsk do Afganistanu a wcześniej do Iraku i popierać krwawych okupacji tych państw.

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com