Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Dobra...zle to okreslilem kwantyfikujac i szufladkujac za bardzo. Chodzi o to ze jak masz x ruch anarchistyczny albo jakis inny radykalnie lewicowy, w ktorym wiekszosc osob albo zarabia powyzej dajmy na to 6000-7000 zl miesiecznie albo jej/jego rodzice zarabiaja lacznie okolo 11000 zl miesiecznie to bedzie on duzo bardziej "kanapowy" niz ruch w ktorym 95% to osoby zarabiajace jakies chujowe pensje 2000-3000 (albo znajac realia duuuzo mniej) zl miesiecznie w jakiejs pracy gdzie daja mu nadgodziny i jeszcze musi charowac w soboty i do tego mieszka w jakims blokowisku.
Z tekstu wynika ze rebelie popierali "juz ustawieni" pracownicy czyli lepiej zarabiajacy proletariat, ale i tak motorem rebelii byli ostro wyzyskiwani studenci, albanczycy bez praw obywatelstwa greckiego i uczniowie.
Byc moze zle interpretujemy tutaj termin "klasa srednia". Dla mnie klasa srednia to managerowie, ustawione osoby z wolnym zawodem, inzynierowie i doradcy zatrudnieni w korporacjach, wlasciciele malych firm, etc.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dobra...zle to okreslilem
Dobra...zle to okreslilem kwantyfikujac i szufladkujac za bardzo. Chodzi o to ze jak masz x ruch anarchistyczny albo jakis inny radykalnie lewicowy, w ktorym wiekszosc osob albo zarabia powyzej dajmy na to 6000-7000 zl miesiecznie albo jej/jego rodzice zarabiaja lacznie okolo 11000 zl miesiecznie to bedzie on duzo bardziej "kanapowy" niz ruch w ktorym 95% to osoby zarabiajace jakies chujowe pensje 2000-3000 (albo znajac realia duuuzo mniej) zl miesiecznie w jakiejs pracy gdzie daja mu nadgodziny i jeszcze musi charowac w soboty i do tego mieszka w jakims blokowisku.
Z tekstu wynika ze rebelie popierali "juz ustawieni" pracownicy czyli lepiej zarabiajacy proletariat, ale i tak motorem rebelii byli ostro wyzyskiwani studenci, albanczycy bez praw obywatelstwa greckiego i uczniowie.
Byc moze zle interpretujemy tutaj termin "klasa srednia". Dla mnie klasa srednia to managerowie, ustawione osoby z wolnym zawodem, inzynierowie i doradcy zatrudnieni w korporacjach, wlasciciele malych firm, etc.