Dodaj nową odpowiedź

Państwo socjalne już

Państwo socjalne już przerabialiśmy i skończyło się sojuszem części korporacji z biurokracją państwową i związkową, w tym także przekierowanie kapitału z krajów biednych i rozwijających się do krajów bogatych w celu finansowania "dobrobytu" dla części (nigdy wszystkich) obywateli krajów bogatych. Czym to się skończyło wiemy dość dobrze (kryzysy lat 60 i 70).

Moim zdaniem znacznie większym doktrynerstwem jest klaskanie, gdy pan rzuca okruchy ze stołu. Przecież wiadomo, że części korporacji (nie wszystkim) bardzo podoba się wejście w sojusz z biurokracją państwową, a zwłaszcza korporacjom farmaceutycznym - nie ma konkurencji prawie, za to jest dużo kasy. Pytanie dlaczego biedni oprócz ceny wytworzenia leku muszą składać się dodatkowo na zysk korporacji? Bo przecież korporacje nadal będą czerpać zysk ze sprzedaży państwu leków, czyli żerować na czyimś nieszczęściu.

Dodatkowo - nie da się okiełznać kapitalizmu. Można czasowo zminimalizować szkody jakie wyrządza, ale tylko czasowo i w ograniczonym zakresie. Czy to jest to o co nam chodzi?

Roosevelt jest idolem Obamy. A Roosevelt stworzył New Deal by chronić interesy swojej klasy - wiedział, że jeśli nie powstrzymają nieco swojej chciwości i nie rzuci się paru ochłapów biedocie, to ta biedota w końcu ich zmiecie. Roosevelt ani Obama nie zlikwidują kaptializmu, oni chcą go chronić, bo dalsza polityka szaleńców neoliberalnych doprowadzić by mogła do zaostrzenia konfliktów klasowych. Czas złego policjanta minął, przychodzi czas na dobrego policjanta.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.