Dodaj nową odpowiedź

Nie mowie tu o znaczeniu slow

ale o prawie do obrazania innych. Mam prawo nie lubic homoseksualistow tak samo jak mam prawo nie przepadac za zupa ogorkowa. Wiem ze porownanie troche dziwne, ale chodzi tu o zasade nie "obiekty", ktore porownywalem. To co dla jednych jest wolnoscia i "im sie nalezy" moze uderzac w innych.
Chyba prosciej sie juz nie da tego wytlumaczyc. Co to za wolnosc skoro sluzy ona tylko wybranym, prowadzi to do czegos na ksztalt anarchistycznego totalitaryzmu.

"Nie mozesz miec nic do gejow i lesbijek bo od razu zepchniemy Cie na margines, napietnujemy i bedziesz po wsze czasy szkalowany.Musisz miec wspolne z nami poglady"

Homoseksualizm jest tutaj tylko przykladem, tego typu zachowanie dotyka wielu innych sfer zycia jak np.wymieniona w powyzszym news'ie religia i uczucia religijne.

Dazac do stworzenia idealnego spoleczenstwa gdzie wszyscy sie kochaja i szanuja, kierujemy sie raczej na droge likwidacji wszystkiego co nie pasuje naszemu swiatopogladowi. Moze porownanie do Hitlera jest nie na miejscu, ale widac pewne podobienstwo, on takze chcial miec wspanialy narod bez zadnych "chwastow".

Nie oznacza to, ze trzeba tolerowac skrajnie negatywne ideologie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.