Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2009-09-25 10:15
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jest tak jak piszesz, to Ci współczuję. Znam masę ateistów, którzy jakoś mogą nie chodzić na religie czy do kościoła (oraz nie posyłać tam dzieci) i nikt im nie robi z tego powodu problemów. Poza tym mam wrażenie że walisz ogólnikami trochę. Patrząc z drugiej strony - byłoby fantastycznie, gdyby wszyscy ateiści po prostu mieli jaja i np. nie zawierali ślubów kościelnych lub nie godzili sie na role chrzestnych, bo tak jest ładnie, bo taka jest tradycja, bo rodzina, bo co ludzie powiedzą, bo bratu/siostrze/koledze nie odmówię. Bardzo szanuję takich ateistów, którzy żyją w zgodzie z własnymi poglądami, a nie oglądają się na opinie innych.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie wiem w jakim mieście
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale jeśli jest tak jak piszesz, to Ci współczuję. Znam masę ateistów, którzy jakoś mogą nie chodzić na religie czy do kościoła (oraz nie posyłać tam dzieci) i nikt im nie robi z tego powodu problemów. Poza tym mam wrażenie że walisz ogólnikami trochę. Patrząc z drugiej strony - byłoby fantastycznie, gdyby wszyscy ateiści po prostu mieli jaja i np. nie zawierali ślubów kościelnych lub nie godzili sie na role chrzestnych, bo tak jest ładnie, bo taka jest tradycja, bo rodzina, bo co ludzie powiedzą, bo bratu/siostrze/koledze nie odmówię. Bardzo szanuję takich ateistów, którzy żyją w zgodzie z własnymi poglądami, a nie oglądają się na opinie innych.