Dodaj nową odpowiedź

Xavier, naprawdę, nie tłumacz mi rzeczy oczywistych:)
Co do podpunktu pierwszego-zależy.
Każdy faszysta to skurwysyn i idiota. Natomiast komuniści sa różni. Jeśli myślimy o tych prawdziwych, odżegnujących się od Lenina i reszty zbrodniarzy to są to z pewnością wartościowi ludzie, mający dobre zamiary, aczkolwiek ich koncepcje nie prowadzą do wolności(co słusznie zauważali Proudhon i Bakunin krytykując pomysły Marksa). Jesli zaś mamy do czynienia z ludźmi pdwołującymi się do Lenina, krajów realnego socjalizmu, no to są oni dla mnie tacy sami jak faszyści i ktoś z symbolami zsrr jest dla mnie takim samym ścierwem jak ktoś ze swastyką.
Ale w sumie sam oczywistymi oczywistościami poleciałem, ale to tak, by niedomówień jakiś nie było:)
Będąc socjalistami musimy bowiem pamiętać o jednym. O tym, że my co prawda jesteśmy po jasnej stronie księzyca;), ale najbardziej zbrodnicze reżimy-hitlerowski(wszak byłot narodowy SOCJALIZM), stalinowski, maoistowski, też się do haseł socjalistycznych odwoływały. To, że nie miały z nimi wiele wspólnego to jedno, ale pamiętajmy, że prawdziwi, ideowi socjaliści rezimy Lenina, Stalina i Mao pomagali budować, i temu zaprzeczyć nie można.