Dodaj nową odpowiedź

Zapomniana antifa

W całej tej debacie o organizacjach, grupach, RAAFach, GANach, MPR, FAN, AAF, Nigdy Wiecej, etc etc... nie pojawiła sie do tej pory ani jedna wzmianka o roli jaką odegrała dla całego ruchu autonomiczna antifa (którą ja, jako jej ówczesna uczestniczka, określiła bym wręcz mianem antyfaszystowskiego pospolitego ruszenia). Antifa o tym obliczu prztoczyła się przez niektóre miasta (a z cała pewnością przez Warszawę) w latach 1990-93 i tak naprawdę to ona dała dopiero bazę, zaplecze i początek większości wymienionym powyżej organizacjom. W samej Warszawie brało w niej udział około 100 osób, działania były niesłychanie intensywne, podejrzewam że jak nigdy już potem (tego wymagała wówczas sytuacja), a kilka osób zginęło (co nigdy oficjalnie nie zostało odnotowane z powodu obaw o represje oraz, niestety, pewnego braku konsekwencji w działaniu). Co by nie mówić o niedociągnięciach ideologicznych i braku ewalucji po roku 93/94, to jednak to właśnie ten autonomiczny ruch przyczynił się najbardziej do zepchnięcia faszystów z ulic Warszawy w owym czasie.

Od jakiegoś czasu dojrzewa idea opublikowania wspomnień i próby analizy tego ruchu, jednak to bardzo delikatny i trudny temat, więc zainteresowani muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość. W każdym razie zapewniam, że my nie mieliśmy wówczas nic wspólnego z czymkolwiek narodowym, a narodowa antifa, gdybyśmy o takiej wówczas wiedzieli, stała by z pewnością na naszej liście wrogów!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.