Dodaj nową odpowiedź

Nawet Tusk chce iść na wojne. Czy tu niepostrzeżenie nie rodzi sie coś więcej?
Pomijając (dla mnie oczywiste) powiązania biznesowe(np. gril z baraniną;) i popijawa z biskupem) znakomitej większości polityków, to mało prawdopodobne aby ktoś cie cieszył zdrowiem(życiem) na tyle długo by zdążyć oczernić najgrubsze ryby.
Ktoś kto trzyma media w ręku zrobi z tasowania wśród płotek afere a z przesłuchania prominentnych polityków coś od czego sie zasypia po kwadransie.
KASA!KASA!KASA! Jedyny powód dla którego sie z tym kryją to tłum mocherów przed którym zgrywają śiętoszków z maryją w klapie gerniaka... wracając do tematu to kolejna roszada na politycznej szachownicy.