Dodaj nową odpowiedź

Jeszcze nie skończyła się jedna afera, a już rozpoczęła kolejna. Za chwilę Tuskowi zabraknie ministrów do dymisjonowania. Jednak sytuacja nie jest śmieszna - na krzywdzie stoczniowców i wspólnym naszym dorobku jakim jest majątek stoczni, ktoś próbuje zrobić lewy interes. Tysiące lądują na bruku, ale elity się jeszcze na tym pożywiają.

Oczywiście PiS teraz tryumfuje zapominając o swoich aferach. Kaczyński i Kamiński zgrywają "uczciwych szeryfów". CBA jednak nie była tak sprawna w szukaniu przekrętów PiS-owców. Nie sądzę jednak że PiS dużo na tym ugra. To samo SLD, nagle zapomniało o Rywinie.

Rozhuśtają jednak scenę polityczną i jest szansa, że ludzie wreszcie otrząsną się z propagandy i powiedzą im wszystkim "żegnamy". System sam obnaża się w tym momencie, musimy mu w tym pomagać i proponować rozczarowanym ludziom alternatywę.