Dodaj nową odpowiedź

Kapitalistyczne przychodnie naciągają pacjentów

Kraj

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolował prywatne niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Okazało się, że tylko 15 proc. z nich podpisuje z pacjentami umowy na świadczenie usług medycznych.

Zdaniem Cezarego Banasińskiego z UOKiK fakt, że w aż 85 proc. ośrodków pacjenci nie dostają umów, a jedynie rachunki czy faktury, może utrudnić dochodzenie roszczeń, w przypadku gdy usługa medyczne nie zostanie należycie wykonana.

W wielu przypadkach - zdaniem UOKiK - poszczególne paragrafy umów rażąco naruszały interesy pacjentów. Najczęściej pojawiał się w nich zapis utrudniający ubieganie się np. o zwrot wpłaconych pieniędzy w przypadku rezygnacji z zabiegu. W niektórych przypadkach pacjent tracił nawet 100 proc. zaliczki. Zdarzały się też wygórowane kary umowne za odstąpienie od umowy - bywa, że wartość kary jest równa cenie usługi.

Według urzędu, interesy pacjentów szczególnie narusza klauzula wyłączająca lub ograniczająca odpowiedzialność placówki ze błędy w sztuce lekarskiej.

W skontrolowanych placówkach pojawiły się też zapisy pozwalające zakładowi dowolnie ustalać ostateczną cenę usługi. W jednej pojawił się np. zapis: "Cena operacji może ulec zmianie w związku z przedłużeniem się zabiegu lub koniecznością wykonania dodatkowych, wcześniej nieprzewidzianych czynności operacyjnych. Ostateczna wysokość ceny ustalana jest po operacji".

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.