Dodaj nową odpowiedź
Kapitalistyczne przychodnie naciągają pacjentów
XaViER, Czw, 2006-07-27 09:04 KrajUrząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolował prywatne niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Okazało się, że tylko 15 proc. z nich podpisuje z pacjentami umowy na świadczenie usług medycznych.
Zdaniem Cezarego Banasińskiego z UOKiK fakt, że w aż 85 proc. ośrodków pacjenci nie dostają umów, a jedynie rachunki czy faktury, może utrudnić dochodzenie roszczeń, w przypadku gdy usługa medyczne nie zostanie należycie wykonana.
W wielu przypadkach - zdaniem UOKiK - poszczególne paragrafy umów rażąco naruszały interesy pacjentów. Najczęściej pojawiał się w nich zapis utrudniający ubieganie się np. o zwrot wpłaconych pieniędzy w przypadku rezygnacji z zabiegu. W niektórych przypadkach pacjent tracił nawet 100 proc. zaliczki. Zdarzały się też wygórowane kary umowne za odstąpienie od umowy - bywa, że wartość kary jest równa cenie usługi.
Według urzędu, interesy pacjentów szczególnie narusza klauzula wyłączająca lub ograniczająca odpowiedzialność placówki ze błędy w sztuce lekarskiej.
W skontrolowanych placówkach pojawiły się też zapisy pozwalające zakładowi dowolnie ustalać ostateczną cenę usługi. W jednej pojawił się np. zapis: "Cena operacji może ulec zmianie w związku z przedłużeniem się zabiegu lub koniecznością wykonania dodatkowych, wcześniej nieprzewidzianych czynności operacyjnych. Ostateczna wysokość ceny ustalana jest po operacji".