Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2009-10-18 11:21
Bardzo do mnie trafiają 2 pierwsze komentarze-wiersze i też jestem przeciwny służbie wojskowej i bardzo się gniewam gdy żołnierze giną w interesie finansowym ich mocodawców lub ludzi zza kurtyny.
Jednakże jestem po lekturze 2 książek Oriany Fallaci ("Siła Rozumu" i "Wywiad z sobą samą. Apokalipsa", będącymi kontynuacjami dyskursu po "Wściekłości i Dumie") i akurat wydaje mi się, że gdyby Ci Izraelscy uczniowie ją czytali, to pewnie nie byłoby ich 80 tych 5.
Byłem w Jerozolimie i powiem wam, że widziałem 3 różne klimaty. Arabskie dzielnice jednak wzbudzają lekki strach, a już na pewno nie smak w obliczu brudu jaki widzisz. Normalne Żydowskie dzielnice, w których czułem się świetnie i pokojowo (grupki młodych ludzi tańczyły i śpiewały na ulicach, ludzie grali na instrumentach, pili piwo na deptaku ot tak). Ortodoksyjna dzielnica Mea Shearim zaś była bardzo spokojna, ale niechęć ortodoksyjnych Chasydów dość szybko dała nam we znaki i musieliśmy iść.
Tak czy owak, zauważcie, że Żydzi walcząc z Arabami o tereny palestyńskie nie walczą o ropę. I zawsze mają wroga u bram - stąd mają 3letnią służbę obowiązkową dla wszystkich (z wyjątkiem Chasydów, którzy mają prawnie zalegalizowaną możliwość nie pełnienia jej z racji studiów pisma świętego) - to trochę inna sytuacja gdy Amerykanie i wojska z krajów Europy jadą walczyć dla Rockefellera oraz inna w sytuacji naszej rodzimej służby wojskowej. To są 3 inne umocowania uwojskowienia.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Hm..
Bardzo do mnie trafiają 2 pierwsze komentarze-wiersze i też jestem przeciwny służbie wojskowej i bardzo się gniewam gdy żołnierze giną w interesie finansowym ich mocodawców lub ludzi zza kurtyny.
Jednakże jestem po lekturze 2 książek Oriany Fallaci ("Siła Rozumu" i "Wywiad z sobą samą. Apokalipsa", będącymi kontynuacjami dyskursu po "Wściekłości i Dumie") i akurat wydaje mi się, że gdyby Ci Izraelscy uczniowie ją czytali, to pewnie nie byłoby ich 80 tych 5.
Byłem w Jerozolimie i powiem wam, że widziałem 3 różne klimaty. Arabskie dzielnice jednak wzbudzają lekki strach, a już na pewno nie smak w obliczu brudu jaki widzisz. Normalne Żydowskie dzielnice, w których czułem się świetnie i pokojowo (grupki młodych ludzi tańczyły i śpiewały na ulicach, ludzie grali na instrumentach, pili piwo na deptaku ot tak). Ortodoksyjna dzielnica Mea Shearim zaś była bardzo spokojna, ale niechęć ortodoksyjnych Chasydów dość szybko dała nam we znaki i musieliśmy iść.
Tak czy owak, zauważcie, że Żydzi walcząc z Arabami o tereny palestyńskie nie walczą o ropę. I zawsze mają wroga u bram - stąd mają 3letnią służbę obowiązkową dla wszystkich (z wyjątkiem Chasydów, którzy mają prawnie zalegalizowaną możliwość nie pełnienia jej z racji studiów pisma świętego) - to trochę inna sytuacja gdy Amerykanie i wojska z krajów Europy jadą walczyć dla Rockefellera oraz inna w sytuacji naszej rodzimej służby wojskowej. To są 3 inne umocowania uwojskowienia.