Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
"Gazeta Wyborcza": Z misją ostatniej szansy jedzie do Brukseli delegacja rządu. Będzie przekonywać Komisję Europejską, by nie karała nas za łamanie unijnego prawa. "Gazeta Wyborcza" dotarła do poufnej korespondencji, która pokazuje, jak źle dzieliliśmy unijne fundusze dla rolników.
Misja Europejskiego Trybunału Obrachunkowego badała w marcu, czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dobrze rozdzieliła 225 mln euro, które w 2005 r. Unia wydała w Polsce w ramach tzw. funduszu dla Obszarów o Niekorzystnych Warunkach Gospodarowania (ONWG).
"Wyborcza" dotarła do listu, który po tej kontroli Trybunał wysłał do polskich władz w połowie maja. Unia "prosi o zachowanie tych ustaleń w ścisłej tajemnicy", może dlatego, że jej ocena jest bardzo surowa. Okazało się bowiem m.in., że wnioski rolników o dopłaty często nijak się miały do rzeczywistości, a Agencja przymykała na to oko.
Nie jest więc wykluczone, że będziemy musieli zwrócić to, co wypłaciliśmy rolnikom, a może nawet Bruksela skasuje w Polsce program ONWG. Według Mariana Brzóski, eksperta ds. unijnego rolnictwa, sytuacja wygląda groźnie. - Komisja Europejska chce nas ukarać. Nie skończy się na upomnieniu, bo nic tak nie złości Brukseli jak marnowanie pieniędzy podatników.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
a fundusze?
Fundusze dla rolników - poufny list od UE
"Gazeta Wyborcza": Z misją ostatniej szansy jedzie do Brukseli delegacja rządu. Będzie przekonywać Komisję Europejską, by nie karała nas za łamanie unijnego prawa. "Gazeta Wyborcza" dotarła do poufnej korespondencji, która pokazuje, jak źle dzieliliśmy unijne fundusze dla rolników.
Misja Europejskiego Trybunału Obrachunkowego badała w marcu, czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dobrze rozdzieliła 225 mln euro, które w 2005 r. Unia wydała w Polsce w ramach tzw. funduszu dla Obszarów o Niekorzystnych Warunkach Gospodarowania (ONWG).
"Wyborcza" dotarła do listu, który po tej kontroli Trybunał wysłał do polskich władz w połowie maja. Unia "prosi o zachowanie tych ustaleń w ścisłej tajemnicy", może dlatego, że jej ocena jest bardzo surowa. Okazało się bowiem m.in., że wnioski rolników o dopłaty często nijak się miały do rzeczywistości, a Agencja przymykała na to oko.
Nie jest więc wykluczone, że będziemy musieli zwrócić to, co wypłaciliśmy rolnikom, a może nawet Bruksela skasuje w Polsce program ONWG. Według Mariana Brzóski, eksperta ds. unijnego rolnictwa, sytuacja wygląda groźnie. - Komisja Europejska chce nas ukarać. Nie skończy się na upomnieniu, bo nic tak nie złości Brukseli jak marnowanie pieniędzy podatników.
PAP