Dodaj nową odpowiedź

Nie, to nie był żart. a

Nie, to nie był żart. a czy była zatrudniona na czarno, czy na biało to mnie jako anarchisty naprawde nie interesuje, ważniejsze jest to co się robi i z kim, a nie jakieś umowy i inne tego typu państwowe regulacje - sam pracuje bez umowy i mi to pasuje, a zatrudniając się byłem świadomy konsekwencji mojego wyboru tzn. brak ubezpieczenia, składek emerytalnych i innych tego typu bzdurnych przywilei(wiem, że póki jestem zdrowy i młody/silny to nie ma co się martwić ale wiem również że na starość w gronie bliskich mi osób sobie poradze i bede kombinował jak się da, a co, anarchiście też wolno!). Naprawde uważam - po tekście pracownicy nr 1 - że to jej poprostu nie pykło, w sensie w jej psychice coś nie wytrzymało, może ma taki typ osobowości(ale nie jestem psychologiem aby się mądrzyć, nie chciałem też obrazać koleżanki, jednak każdy z nas zna osoby o twardym kręgosłupie i te słabsze duszyczki) i stąd cały galimatias. Na koniec, myśle że bardziej anarchistyczne byłoby realnie pomóc dziewczynie w poszukiwaniu nowej pracy, a nie pisanie pierdół na przecież anarchistychnym portalu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.