Dodaj nową odpowiedź

Mijasz się z prawdą, a co do Powstania Warszawskiego, to słuszność jego wybuchu jest że tak powiem co najmniej dyskusyjna. Rezultat - to około 200 tys młodych Polaków zabitych i zniszczone miasto. AK było za wybuchem, NSZ przeciw wybuchowi, bo wiedzieli że armia czerwona nie pomoże. I tak było, armia czerwona stała pod Warszawą i czekała aż Niemcy wybiją Polaków. Potem łatwiej im było zainstalować komunizm.
Wiem że dla zasady nie przyznasz tu racji NSZ, choćby nie wiem jak mieli słuszność, byli narodowcami więc z góry będziesz na nie.
Jeszcze co do NSZ - po latach widać, że to oni mieli rację i tu w polemice nie wygrasz. Chodzi o to że widzieli iż od 43 r. to kwestia czasu że naziści przegrają, a rzeczywiste zagrożenie dla Polski to komuniści. I co nie było tak? Oni wiedzieli, że Niemcy zostaną pokonani, ale że nadchodzi nowy, groźniejszy wróg, czyli komuniści i walczyli również z nimi. Nie wiem czy wy lewacy potraficie sobie wyobrazić, że Polacy z NSZ po prostu widzieli jaka jest racja stanu i stawali indywidualnie przeciw komunistom. Propaganda komunistyczna, że to byli współpracownicy nazistów itd widać zrobiła swoje, więcej wyobraźni ludzie...
Anarchiści mówisz walczyli, jasne, kojarzysz Jana Bytnara, upamiętnionego w literaturze jednego z bohaterów tamtych czasów? Jakze próbuje się przemilczeć niewygodny fakt, z jego życiorysu, że był członkiem grup szkolnych ONR...