Dodaj nową odpowiedź

Po zaszłorocznym 11.11 czyli niezrozumiałej dla mnie wtedy akcji policji na i całego tego aparatu władzy , po tym wymownym milczeniu lub bezczelnym przeinaczaniu faktów korporacyjnych mediów wydawało mi się to jakimś totalnym , masakrystycznym nieporozumieniem po którym ktoś się w końcu otrząśnie i ( jasne że nie wspierać , bo nawet tego nie oczekujemy ) ale przestanie przynajmniej przeszkadzać w robieniu tego co przecież jest niejako zapisane w naszej histori , pamięci i doktrynach patriotycznych ( rok temu policja zablokowała nasz antyfaszystowski sprzeciw pod jakże wymownym a jakże jednocześnie jak się okazuje niejednoznacznym hasłem " DOTKNIJ NIEPODLEGŁOŚCI " wiszącym prawie nad naszymi głowami ...
Niestety to czego doświadczyłem i w tym roku w wykonaniu policji , władzy , mediów , ( pomijając pogode he he ! ) zmusiło mnie do zadania sobie pytania ... Kurwa ! KTO ZA TYM WSZYSTKIM STOI !! Jakie oni muszą mieć w dalszym ciągu plecy w wysoko decyzyjnych obszarach władzy skoro tak to wszysko się rozgrywa ... Jak wielu rządzących musi mieć skrywane acz głęboko wpojone i zaprzysięgle realizowane w formie cichego poparcia tzw. poglądy patriotyczno-narodowe czyli po prostu onr-owsko faszystowski miot lpr-u !
I to zmusiło mnie do zadania sobie jeszcze jednego ważnego pytania !
Czy można poddać się tej presji , przestraszyś , zobojętnieć , uznać iż bez szerokiego poparcia społeczeństwa nic się nie da zrobić ?
NIE ! To mnie tylko jeszcze bardziej utwierdziło w przekonaniu do tego aby jeżeli za rok czy kiedy tylko zajdzie taka potrzeba , ( bez względu na możliwe represje i próby zrobienia ze mnie bandyty i anrchistycznego chuligana ) będe tam i bede przeciwstawiał się tym faszystowskim ciotom !!!
Ps.
Panowie i panie tzw. dziennikarze z tvn-u , z rp. , z dziennika i wszystkich tych korporacyjnych mediów Nie wiem jak skonstruowana jest wasza świadomość i poczucie odpowiedzialności zawodowej ale ja gdybym będąc dziennikarzem opisał to co miało miejsce na ulicach Wa-wy dwa dni temu w taki kłamliwy i służalczy sposób ... Chyba po prostu porzygał bym się rano patrząc na siebie w lustro ...