Dodaj nową odpowiedź
Demonstracja przeciwko murowi, okupacji Palestyny i wojnie w Libanie
XaViER, Pią, 2006-08-11 15:04 Świat | Protesty | Rasizm/NacjonalizmW piątek odbyła się kolejna już, tym razem większa niż zwykle, manifestacja przeciwko murowi i okupacji Palestyny w wiosce Bil'in. Jak zwykle pojawili się działacze Palestyńscu i Izraelscy, ale także ok. 100 osób z całego świata - działaczy International Solidarity Movement oraz uczestników odbywającego się w Tel-Avivie festiwalu Queeruption 2006. Jednym z głównych tematów demonstracji była także wojna w Libanie. Anarchiści przynieśli transparent po hebrajsku wzywający żołnierzy do odmowy służby, by nie stali się zbrodniarzami wojennymi.
Gdy demonstracja próbowała wyjść z wioski została zaatakowana granatami ogłuszającymi oraz gumowymi kulami przez policję. Kilkadziesiąt osób stawiło opór, gdy policja starała się zepchnąć demonstrantów w kierunku wioski. Po tym jak jedna z osób została poważnie ranna, policja zaczęła sie wycofywać do pojazdów opancerzonych, zabierając także ze sobą rannych demonstrantów.
W tym momencie zdarzył się nieprzyjemny incydent, gdy pojawiło się kilku palestyńczyków rzucających kamieniami, które trafiały głównie w demonstrantów, jako że policja się już wycofywała. Kiedy kilka osób - głównie Izraelczyków z organizacji Anarchiści Przeciwko Murowi - zwróciło uwagę rzucającym kamieniami, jeden z nich odpowiedział, że "wszyscy Żydzi są tacy sami".
Po demonstracji odbyła się dyskusja pomiędzy Izraelczykami, w sprawie osób rzucających kamienie. Niektórzy uważali, że Izraelczycy są tylko gośćmi i nie powinni się wtrącać, inni jednak stwierdzili, że Izraelczycy zostali zaproszeni przez społeczność wioski, aby byli równorzędnymi partnerami w walce i tym samym mają prawo wyrażać opinię.
[ainfos]