Dodaj nową odpowiedź

Granice tolerancji...ciekawy i o dziwo prawdziwy tekst.

"Tymczasem w Trójmieście jakby na ironię pojawił się inny wymiar tolerancji, czyli jej granice. Prof. Andrzej Gąsiorowski, dyrektor Instytutu Politologii na Uniwersytecie Gdańskim odwołał w poniedziałek debatę z przedstawicielami karykaturalnej kopii przedwojennej nacjonalistycznej organizacji Obóz Narodowo-Radykalny. Chłopaki lubią sobie "pohajlować" i na 11 listopada pokazali w Warszawie na co ich stać. Nie ma więc co się dziwić, że prof. Gąsiorowski przestraszył się skandalu. Podjął słuszną decyzję. Dziwi mnie jednak jak mówi o swoich studentach z Koła Naukowego im. Szkoły Frankfurckiej, którzy zaprosili narodowców: że byli nieprzygotowani do debaty, naiwni, nie bardzo orientowali się w ideologii ONR. Już kilkanaście lat temu zrozumiałem, że uniwersytet, szczególnie gdański to nie wspólnota naukowców i studentów, ale jeśli nawet tak nie jest, to przecież dyrektor Instytutu Politologii odpowiada za swoich studentów i ich wiedzę, szczególnie że aż iskrzy wiadomościami o ONR. Mógłby trochę wcześniej niż w dniu debaty przekonać studentów, że to zły pomysł, a przede wszystkim publicznie wyrażać się o nich z większym szacunkiem. To też lekcja tolerancji, tolerancji do prawa robienia błędów przez ludzi, za których wiedzę jestem odpowiedzialny. A jaką lekcję dostali wczoraj ci studenci?"

całość:
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,7260532,Zdaniem_Marka_Gorliko...

Źródło: GW Trójmiasto

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.