Dodaj nową odpowiedź
Gdańsk - Alarm dla edukacji, relacja
Pięciolatek, Śro, 2009-11-18 12:10 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Protesty
W ramach Międzynarodowego Dnia Studenta oraz Światowego Tygodnia Działań Przeciw Komercjalizacji Kształcenia, na wielu uczelniach świata miały wczoraj miejsce różnorakie akcje studenckie i uczniowskie. I tak, na Uniwersytecie Gdańskim demonstrowali studenci żądający zarzucenia "reform" minister Kudryckiej (m.in. likwidujących stypendia, wprowadzających opłaty za studia dzienne i uzależniających uczelnie od komercyjnych firm). W wiecu zwołanym przez Demokratyczne Zrzeszenie Studentów wzięli udział anarchizujący studenci z Otwartego Komitetu Uwalniania Przestrzeni Edukacyjnych (OKUPE) oraz osoby niezrzeszone. Obszerna relacja z wydarzenia jest do przeczytania na blogu OKUPE.
Niosąc transparenty: "Wiedza nie jest towarem" oraz "OdZYSKać edukację" odwiedzono wydziały: Filologiczny, Historyczny, WNS, Wydział Prawa i Administracji oraz Bibliotekę Główną. Akcentowano sprzeciw wobec planowanych cięć w edukacji oraz groźby likwidacji studenckich przywilejów (zniżek na transport, stypendiów, bezpłatnych studiów dziennych) a także przypomniano kolegom i koleżankom, że Uniwersytet jest ich wspólną własnością, opłacaną z ich podatków i to oni powinni mieć prawo decydowania o tym, jakie zmiany mają miejsce w szkolnictwie wyższym. Niestety studentki Nauk Społecznych obserwujące protestujących z sali wykładowej nie odpowiedziały na zaproszenie do uprawiania z nami socjologii w praktyce, natomiast na rozmowę o polityce przyszedł młody elektorat UPR, próbujący przekonywać, iż wprowadzane przez min. Kudrycką zmiany doprowadzą kiedyś do obniżenia a nawet zlikwidowania podatków, a w końcu, kto wie, może i do upadku państwa polskiego?... Władze Uniwersyteckie, poza doczepieniem wędrownej gromadzie czujnego "ogona" nie utrudniały akcji.





