Dodaj nową odpowiedź

Polscy studenci są absolutnie nieświadomi, bezwiedni tego co polityczne prostytutki kapitalistów chcą uczynić zgodnie z forsowaną na całym świecie komercjalizacją, prywatyzacją edukacji.
Niestety także większość polskich nauczycieli, dydaktyków akademickich nakazuje bezrefleksyjne traktowanie zapędów jakie wymieniłem wyżej i autorytatywnie stwierdza iż to jest "dobry kierunek zmian" przy (a jakże) biernej postawie studentów. Część tej kadry uderza w dodatku w antykomunistyczne tony, podsycając w ten sposób nadal nienawiść do mitycznej komuny, odwracając uwagę od konkretnych problemów jakie wiążą się z systemem kapitalistycznym, z jego negatywnym wpływem na system edukacyjny.
Z własnego doświadczenia także znam niechęć jaka drzemie wśród znaczącej większości studentów do działania na niwie społecznej, politycznej czy nawet zwyczajnej dyskusji, wymiany poglądów.
Dominuje ale stereotypowe myślenie iż to nie w samej istocie kapitalizmu tkwią błędy, ale w Żydach, "komuchach", "lewakach". Jakże ładnie to wszystko podlać ... sosem, "zgody narodowej".