Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2009-11-23 09:35
Skąd wiesz z taką pewnością i stanowczścią, że walki klas nie można porównywać z walka z patriarchatem? Przecież właśnie w tekscie pojawiła się jedna taka propozycja - nazwana "teorią podwójnych systemów" - to pogląd marksistowskich teoretyczek, które twierdziły, że kapitalizm i patriarchat są ze sobą sprzężone, a nie, jak sugerujesz - toczą się na zupełnie innych poziomach.
Bo toczą się na dwóch zupełnie innych poziomach. Kapitalizm to jest system ekonomiczny a patriarchat to tylko jakaś tam jego "forma", która powoli zanika.
o tak się składa, że szefowie sweatshopów w Azji czy gdziekolwiek indziej w swiecie wolą młode kobiety. Dlaczego? Bo są potulne, bardziej posłuszne, wytresowane do posłuszeństwa, łatwiej je zastraszyć, zastosować fizyczną przemoc i od dziecka przyuczone do wykonywania długich, nużących, powtarzalnych zadań.
Tak? A co z szefowymi i bizneswoomen??? Czy jeżeli właścicielką jakiejś formy jest kobieta to znaczy że w firmie panuje matriarchat?
Propaństwowe feministki postulują obecnie parytety na listach wyborczych.
A ja się pytam co to zmieni że będzie taki bądź inny udział kobiet we władzy skoro sama struktura władzy nie zmieni się w żaden sposób??? W krajach skandynawskich kobiety pełnią wysokie funkcje państwowe w takim samym stopniu jak mężczyźni. Tylko jakie ma to znaczenie dla anarchistów którzy walczą o obalenie państwa?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Skąd wiesz z taką
Skąd wiesz z taką pewnością i stanowczścią, że walki klas nie można porównywać z walka z patriarchatem? Przecież właśnie w tekscie pojawiła się jedna taka propozycja - nazwana "teorią podwójnych systemów" - to pogląd marksistowskich teoretyczek, które twierdziły, że kapitalizm i patriarchat są ze sobą sprzężone, a nie, jak sugerujesz - toczą się na zupełnie innych poziomach.
Bo toczą się na dwóch zupełnie innych poziomach. Kapitalizm to jest system ekonomiczny a patriarchat to tylko jakaś tam jego "forma", która powoli zanika.
o tak się składa, że szefowie sweatshopów w Azji czy gdziekolwiek indziej w swiecie wolą młode kobiety. Dlaczego? Bo są potulne, bardziej posłuszne, wytresowane do posłuszeństwa, łatwiej je zastraszyć, zastosować fizyczną przemoc i od dziecka przyuczone do wykonywania długich, nużących, powtarzalnych zadań.
Tak? A co z szefowymi i bizneswoomen??? Czy jeżeli właścicielką jakiejś formy jest kobieta to znaczy że w firmie panuje matriarchat?
Propaństwowe feministki postulują obecnie parytety na listach wyborczych.
A ja się pytam co to zmieni że będzie taki bądź inny udział kobiet we władzy skoro sama struktura władzy nie zmieni się w żaden sposób??? W krajach skandynawskich kobiety pełnią wysokie funkcje państwowe w takim samym stopniu jak mężczyźni. Tylko jakie ma to znaczenie dla anarchistów którzy walczą o obalenie państwa?