Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Bardzo miło, że znasz takie rodziny, z mojej perspektywy to wygląda tak, że w prawie żadnej rodzinie, którą znam, mężczyzna nie uczestniczy w pracy na rzecz domu lub uczestniczy jedynie w niewielkim stopniu. Może nie wygląda to dokładnie tak:
1) 8-10 godzin na budowie, a potem piwo i tv
2) 8-10 godzin szycia, a potem obsługa bachorów
ale zazwyczaj zakłada się, że mężczyzna pracuje ciężej i należy mu się odpoczynek, a kobiecie już nie do końca. Do tej pory wychowuje się synów na kaleki, które nie wiedzą, jak obsługuje się mopa i jak przygotować obiad, więc niby jak ma być lepiej? Zobaczymy w przyszłości, jak będą zachowywać się te małe dzieci, które obecnie się wychowuje, ale wywróżyłam sobie z fusów, że nie będzie kolorowo. Oczywiście, są jakieś różnice, ale czy na tyle duże, że obowiązki w przyszłości będą wyrównane? Tak się zachowują obecni 40-latkowie, tak się zachowują obecni 20-parolatkowie, choć od wielkiego dzwonu każe im się sprzątać w domu, więc jak będą oni wychowywać dzieci i czy faktycznie będą je wychowywać?
Dopóki istnieje taki model wychowywania dzieci, a nauczyciele są często w tych kwestiach konserwatywni i nie kwestionują podręcznikowych wizji roli kobiet i mężczyzn, dopóty kobieta będzie wykonywała większość obowiązków domowych i w dużej mierze opiekować się dziećmi w pojedynkę, z niewielką pomocą mężczyzny.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Bardzo miło, że znasz
Bardzo miło, że znasz takie rodziny, z mojej perspektywy to wygląda tak, że w prawie żadnej rodzinie, którą znam, mężczyzna nie uczestniczy w pracy na rzecz domu lub uczestniczy jedynie w niewielkim stopniu. Może nie wygląda to dokładnie tak:
1) 8-10 godzin na budowie, a potem piwo i tv
2) 8-10 godzin szycia, a potem obsługa bachorów
ale zazwyczaj zakłada się, że mężczyzna pracuje ciężej i należy mu się odpoczynek, a kobiecie już nie do końca. Do tej pory wychowuje się synów na kaleki, które nie wiedzą, jak obsługuje się mopa i jak przygotować obiad, więc niby jak ma być lepiej? Zobaczymy w przyszłości, jak będą zachowywać się te małe dzieci, które obecnie się wychowuje, ale wywróżyłam sobie z fusów, że nie będzie kolorowo. Oczywiście, są jakieś różnice, ale czy na tyle duże, że obowiązki w przyszłości będą wyrównane? Tak się zachowują obecni 40-latkowie, tak się zachowują obecni 20-parolatkowie, choć od wielkiego dzwonu każe im się sprzątać w domu, więc jak będą oni wychowywać dzieci i czy faktycznie będą je wychowywać?
Dopóki istnieje taki model wychowywania dzieci, a nauczyciele są często w tych kwestiach konserwatywni i nie kwestionują podręcznikowych wizji roli kobiet i mężczyzn, dopóty kobieta będzie wykonywała większość obowiązków domowych i w dużej mierze opiekować się dziećmi w pojedynkę, z niewielką pomocą mężczyzny.