Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
nic nowego kurde, gwiazda jest stary kumpel macierewicza
Tekstu z gazety "Nasz Dziennik" z dnia 13 lipca 2006r.
Z oburzeniem przyjęliśmy list byłych ministrów spraw zagranicznych atakujący działania prezydenta RP. Sytuacja, w której ludzie odpowiedzialni niegdyś za polską politykę zagraniczną występują przeciwko własnemu prezydentowi i własnemu państwu, wskazuje, że nie rozumieją oni polskiej racji stanu i polskiego interesu narodowego, a przede wszystkim brak im elementarnego poczucia przyzwoitości.
Szczególne oburzenie wzbudza fakt, że politycy ci odpowiedzialni są za poważne błędy popełnione podczas ich urzędowania w polityce wobec Niemiec. To oni winni są niezabezpieczenia polskich praw własności na ziemiach zachodnich. To ich zaniechania sprawiły, że blisko dwa miliony Polaków w Niemczech nie posiada praw mniejszości narodowej, choć niewielka grupa Niemców w Polsce ma wszelkie uprawnienia i cieszy się przywilejami, jakich nie mają we własnej Ojczyźnie Polacy.
Z przykrością stwierdzamy, że żaden z tych polityków nie wystąpił w obronie Polski, gdy Niemcy z Rosją zawarły kontrakt o rurociągu bałtyckim. Nie słyszeliśmy także ich głosu solidarności z Polską i polskim prezydentem wulgarnie atakowanymi w niemieckiej prasie.
W tej sytuacji pouczanie prezydenta Kaczyńskiego o znaczeniu dobrych stosunków z Niemcami, o wadze tzw. Trójkąta Weimarskiego i podważanie wobec międzynarodowej opinii publicznej jego wiarygodności nosi wszelkie cechy działania w obcym interesie.
Andrzej Gwiazda
Antoni Macierewicz
Anna Walentynowicz
Krzysztof Wyszkowski
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
nic nowego
nic nowego kurde, gwiazda jest stary kumpel macierewicza
Tekstu z gazety "Nasz Dziennik" z dnia 13 lipca 2006r.
Z oburzeniem przyjęliśmy list byłych ministrów spraw zagranicznych atakujący działania prezydenta RP. Sytuacja, w której ludzie odpowiedzialni niegdyś za polską politykę zagraniczną występują przeciwko własnemu prezydentowi i własnemu państwu, wskazuje, że nie rozumieją oni polskiej racji stanu i polskiego interesu narodowego, a przede wszystkim brak im elementarnego poczucia przyzwoitości.
Szczególne oburzenie wzbudza fakt, że politycy ci odpowiedzialni są za poważne błędy popełnione podczas ich urzędowania w polityce wobec Niemiec. To oni winni są niezabezpieczenia polskich praw własności na ziemiach zachodnich. To ich zaniechania sprawiły, że blisko dwa miliony Polaków w Niemczech nie posiada praw mniejszości narodowej, choć niewielka grupa Niemców w Polsce ma wszelkie uprawnienia i cieszy się przywilejami, jakich nie mają we własnej Ojczyźnie Polacy.
Z przykrością stwierdzamy, że żaden z tych polityków nie wystąpił w obronie Polski, gdy Niemcy z Rosją zawarły kontrakt o rurociągu bałtyckim. Nie słyszeliśmy także ich głosu solidarności z Polską i polskim prezydentem wulgarnie atakowanymi w niemieckiej prasie.
W tej sytuacji pouczanie prezydenta Kaczyńskiego o znaczeniu dobrych stosunków z Niemcami, o wadze tzw. Trójkąta Weimarskiego i podważanie wobec międzynarodowej opinii publicznej jego wiarygodności nosi wszelkie cechy działania w obcym interesie.
Andrzej Gwiazda
Antoni Macierewicz
Anna Walentynowicz
Krzysztof Wyszkowski