Dodaj nową odpowiedź

Potępiam bezrozumną przemoc, także wśród anarchistów. Przemoc nie jest zła ani dobra. Po prostu czasem trzeba się bronic przed opresją zbrojnie i to ma sens. A biczowanie się to jest moim zdaniem kompletnie bezrozumne zachowanie i degradacja człowieka względem Pana Boga i jako anarchista mam prawo krytykować religiję która tak upadla człowieka.

Nie nawołuję do zamykania biczowników przecież w psychiatrykach, ale mam prawo też do własnego zdania na ten temat.