Dodaj nową odpowiedź

Umieszczasz newsa (jak u Yaka ;) ) o sieczce Dżeja krytykując imaginacje b(B?)oga itp itd. Słusznie nie chcesz by jakiś frajer nakazywał Ci w co masz wierzyć a tym bardziej wsadzał pytonga w niewinne oblicza dzieci. Przyznajesz że krytyki nie ograniczasz do krytyki hierarchii kościołów ale krytykujesz religie jako takie. W związku z tym wojujący ateizm w stylu Dawkinsa traktujesz jako niejako bezpośrednio powiązany czy być może nawet wynikający logicznie, bezpośrednio z założeń anarchizmu. A więc dalej czy jeżeli ja (czy ktokolwiek inny) uważam się za anarchistę a jednocześnie z tego poglądu wnioskuje że prawem każdej osoby jest postępowanie irracjonalne nie wynikające z żadnych logicznych motywacji i w wyniku tego poglądu wierze czy mam nadzieje na istnienie jakiejś boskiej irracjonalnej energii, co więcej mam ochotę urządzić sobie małe święto kultywujące mojego bożka(tak się składa że do imprezy chce się przyłączyć kilka osób kultywujących tego samego bożka) a nasze wspólne święto uznamy za najdoskonalszą formę emanacji swego wolnościowego człowieczeństwa, esencje tego co w nas czyni człowiekiem to czy uznajesz że należy mnie, a konkretnie te właśnie moje poglądy które uważam za anarchistyczne obiektywnie wykluczyć z ruchu anarchistycznego? Czy uznasz mój anarchizm za nieanarchistyczny pseudo anarchizm wobec założeń "właściwych"?