Dodaj nową odpowiedź
Stanowisko w sprawie płatnej edukacji
Akai47, Nie, 2006-04-23 21:07 PublicystykaSprzeciwiamy się klasowym podziałom społecznym, dzięki którym bogatsi
członkowie społeczeństwa cieszą się przywilejami, których pozbawieni są biedni. Te podziały przyjmują różne postaci - różna jakość życia, różna jakość opieki zdrowotnej.
Mówi nam się, ze w dziedzinie edukacji wszystkie dzieci maja "równe szanse". Jednak nie możemy nie zauważać rzeczywistości podzielonego społeczeństwa: lepsze placówki i lepsi nauczyciele dla bogatych, więcej
możliwości nauki w domu, pobierania dodatkowych lekcji i korepetycji, oraz
większe możliwości studiowania bez konieczności samodzielnego utrzymywania
się z pracy.
Obecnie wielu studentów musi płacić za swoja edukacje, gdyż musza również pracować I ponieważ nie udało im się dostać na studia dzienne. Uważamy, ze to niesprawiedliwy podział. Gdy rząd marnuje nasze pieniądze na
place urzędników, kontrakty dla przyjaciół, sprzęt wojskowy i inne niepotrzebne projekty, obywatele coraz częściej słyszą, ze "nie ma
pieniędzy" na zapewnienie ich rodzinom tak podstawowych rzeczy, jak opieka zdrowotna i edukacja. Mówi się nam, ze musimy za to zapłacić, pomimo, ze juz wcześniej za to zapłaciliśmy. Tak długo jak rząd będzie przywłaszczał sobie znaczna cześć naszych dochodów, domagamy się, by dostarczał przynajmniej podstawowe usługi.
Nie oznacza to, ze chcielibyśmy by rząd kontrolował i organizował edukacje, lub jakikolwiek inny aspekt życia społecznego. Wolelibyśmy, by rząd się rozwiązał i żeby ludzie sami bezpośrednio organizowali życie
społeczne bardziej zbliżone do ideałów równości i braku podziałów klasowych,
a nie do teoretycznej "równości szans" która naprawdę nie istnieje.
Widzimy edukacje jako nieustanny proces, który niekoniecznie musi być związany z dyplomami, możliwościami lepszej pracy I awansem społecznym. Myślimy o radykalnie różnym systemie edukacji, który umożliwiłby ludziom rozwój wiedzy i zainteresowań w sposób wolny i oparty na współpracy, gdzie
rozróżnienie pomiędzy nauczycielem, a uczniem uległoby zatarciu, lub całkowicie znikło.
Nie zgadzamy się na alternatywę, która się przed nami stawia: edukacja finansowana i zarządzana przez państwo, lub zarządzana i finansowana przez sektor prywatny. Odrzucamy ten fałszywy wybór we wszystkich jego postaciach. Jeżeli odrzucamy płatną edukacje, to nie dlatego, ze wspieramy role państwa.
Jednak widzimy, ze dodatkowa prywatyzacja w dziedzinach takich jak edukacja
może spowodować dodatkowe obciążenie biednych rodzin i dalsze zaostrzenie podziałów klasowych. Nie możemy się zgodzić na dalsze odsuwanie środków pochodzących z naszych podatków od usług społecznych. Jesteśmy kategorycznie przeciwni podatkom nakładanym przez państwo i wydawanym przez nie zgodnie z
kaprysem urzędników i przywilejom dawanym małym elitom kosztem większości ludzi pracy. Nasze "NIE" dla płatnej edukacji jest głosem na "NIE" wobec filozofii przyznającej biznesmenom i ludziom o potężnych układach prawo do decydowania, jakie świadczenia społeczne przysługują biednym i ich
nieustannej praktyce zagarniania na własny użytek ile się da od biednych i klasy średniej.
Federacja Anarchistyczna