Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
PD jest klonem brytyjskiej SWP. Na demonstracjach patyki ich jest zawsze o kilkadziesiąt więcej niż członków partii. Jeśli ktoś chce poprzeć demonstrację niech zrezygnuje z autopromocji.
Jeśli chodzi o CK/LA, jakiś czas temu aktywiści tej organizacji zarzucali środowisku PD, że opanowało Inicjatywę Stop Wojnie i wykorzystuje ją do autopromocji. Nie wiem - chyba CK/LA i PD pogodzili.
Znany działacz CK/LA, Andrzej Smosarski kiedyś napisał
- Pracownicza Demokracja to założona przez „spadochroniarzy” z Anglii i Norwegii ekspozytura brytyjskiej Socialist Workers Party, ściśle wykonująca dyrektywy z Londynu, a noszone przez działaczy sieci na całym świecie tablice z hasłami są do siebie tak podobne jak znaki McDonald’sa, nawet ich polska nazwa brzmi sztucznie bo przymiotnik powinien stać za rzeczownikiem) które zaciekle konkurują ze sobą na całym świecie, a owe spory ideowe, personalne przenoszone są automatycznie na krajowy grunt. Innym stałym powodem konfliktów jest sposób „łączenia proletariuszy” za pomocą wyrywania sobie nawzajem działaczy lub przejmowania kontroli nad konkurencyjną sektą (entryzm), choć wedle zasad matematyki, 9+12 to wcale nie więcej niż 7+14, i komunistów od tego nie przybywa.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Giertych zbliża ludzi
PD jest klonem brytyjskiej SWP. Na demonstracjach patyki ich jest zawsze o kilkadziesiąt więcej niż członków partii. Jeśli ktoś chce poprzeć demonstrację niech zrezygnuje z autopromocji.
Jeśli chodzi o CK/LA, jakiś czas temu aktywiści tej organizacji zarzucali środowisku PD, że opanowało Inicjatywę Stop Wojnie i wykorzystuje ją do autopromocji. Nie wiem - chyba CK/LA i PD pogodzili.
Znany działacz CK/LA, Andrzej Smosarski kiedyś napisał
- Pracownicza Demokracja to założona przez „spadochroniarzy” z Anglii i Norwegii ekspozytura brytyjskiej Socialist Workers Party, ściśle wykonująca dyrektywy z Londynu, a noszone przez działaczy sieci na całym świecie tablice z hasłami są do siebie tak podobne jak znaki McDonald’sa, nawet ich polska nazwa brzmi sztucznie bo przymiotnik powinien stać za rzeczownikiem) które zaciekle konkurują ze sobą na całym świecie, a owe spory ideowe, personalne przenoszone są automatycznie na krajowy grunt. Innym stałym powodem konfliktów jest sposób „łączenia proletariuszy” za pomocą wyrywania sobie nawzajem działaczy lub przejmowania kontroli nad konkurencyjną sektą (entryzm), choć wedle zasad matematyki, 9+12 to wcale nie więcej niż 7+14, i komunistów od tego nie przybywa.