Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2009-12-02 10:42
Ale tu nie oto chodzi. Poprostu insurekcjonizm to niejako powrót do źródeł starego, czystego anarchizmu (rewolucyjnego anarchokomunizmu/kolektywizmu jaki istniał w XIX wieku) oczywiście dostosowanych do współczesnych czasów. Insurekcjonizm przywraca prawdziwie anarchistyczą perspektywę w której anarchizm ma zajmować się walką z państwem i kapitalizmem i temu powinno być poświęcona zdecydowana większość działalności anarchistów-insurekcjonistów.
Natomiast odrzucona zostaje późniejsze naleciałości w postaci związkowego reformizmu, skupiania się na problemach takich jak weganizm, gender, pacyfizm i tym podobne naleciałości które wykoleiły anarchizm.
I w takiej perspektywie należy oceniać te twoje sformułowanie że "sie wyjaśni jak sie przejaśni". No tak. Bo do tej pory częśc ludzi myślała na odwrót że najpierw trzeba zająć się tym by wszyscy byli dla siebie mili, wyzbyli się przemocy, przeszli na weganizm, uważali odmianę przez osoby w trakcie mówienia by w ten sposób kogoś nie "zdyskryminować". No a jak już tak się stanie to w sumie rewolucja nie będzie już potrzebna skoro wszyscy będą dla siebie dobrzy.
No a to są oczywiście brednie nie mające z prawdziwym anarchizmem nic wspólnego.
Więc "jak się wyjaśni jak sie przejaśni" oznacza ni mniej ni więcej tylko patrzenie z perspektywy anarchistycznej czyli skupianie się na walce z kapitalistycznym państwem
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ale tu nie oto chodzi.
Ale tu nie oto chodzi. Poprostu insurekcjonizm to niejako powrót do źródeł starego, czystego anarchizmu (rewolucyjnego anarchokomunizmu/kolektywizmu jaki istniał w XIX wieku) oczywiście dostosowanych do współczesnych czasów. Insurekcjonizm przywraca prawdziwie anarchistyczą perspektywę w której anarchizm ma zajmować się walką z państwem i kapitalizmem i temu powinno być poświęcona zdecydowana większość działalności anarchistów-insurekcjonistów.
Natomiast odrzucona zostaje późniejsze naleciałości w postaci związkowego reformizmu, skupiania się na problemach takich jak weganizm, gender, pacyfizm i tym podobne naleciałości które wykoleiły anarchizm.
I w takiej perspektywie należy oceniać te twoje sformułowanie że "sie wyjaśni jak sie przejaśni". No tak. Bo do tej pory częśc ludzi myślała na odwrót że najpierw trzeba zająć się tym by wszyscy byli dla siebie mili, wyzbyli się przemocy, przeszli na weganizm, uważali odmianę przez osoby w trakcie mówienia by w ten sposób kogoś nie "zdyskryminować". No a jak już tak się stanie to w sumie rewolucja nie będzie już potrzebna skoro wszyscy będą dla siebie dobrzy.
No a to są oczywiście brednie nie mające z prawdziwym anarchizmem nic wspólnego.
Więc "jak się wyjaśni jak sie przejaśni" oznacza ni mniej ni więcej tylko patrzenie z perspektywy anarchistycznej czyli skupianie się na walce z kapitalistycznym państwem