Dodaj nową odpowiedź

...

>>>"nie wiem czy Zielonym chodzi o zniesienie społeczenstwa hierarhicznego, bo raczej postulat silnego panstwa oznacza coś innego"
Wkład zielonych w podniesienie swiadomosci ekologicznej na calym swiecie jest w moim odczuciu bezdyskusyjny, wklad zielonych w walkę z korporacyjna przemocą rynku jest zauwazalny. Mozesz oceniac ludzi albo za ich plany albo za ich osiagniecia. Osiągnięcia nurtu anarchistycznego w obalaniu przemocy panstwowej sa bardzo dyskusyjne. Nurtom ekologicznym mozesz zawdzieczać choćby pobudzenie aktywności ludzi na całym świecie w ratowaniu planety, którą, rzecz jasna, niszczy przemoc korporacyjna, ale to oni a nie postulaty anarchistyczne (jakkolwiek całkowicie zasadne i racjonalne) doprowadzili do zaostrzenia przepisów ograniczających (spowalniających) procesy destrukcji planety.

>>>Ta afirmatywnośc ktorą postuljesz to zwykła manipulacja, nie wiem zresztą jak można pozytywnie oceniać postepowania politykow czy kapitalistów.
nie rozumiem slowa manipulacja, nie powiedzialem ze mamy pozytywnie oceniac ludzi postepujacych zle. Powiedzialem natomiast, ze warunkiem konstruktywnego działania jest działanie grupowe, nikt w pojedynkę nie zmienił zachowań społecznych. Istotne jest zatem pytanie, jak działać aby zrobić najwięcej dobrego poprzez uaktywnienie jak największej grupy ludzi. Dyskusje na temat, co powiedzial bakunin a czemu lenin zaprzeczał, nie prowadzą zbyt daleko, chyba że celem anarchistycznym ma być niekończąca się dywagacja tocząca się w oderwaniu od problemów życia codziennego. Jestem zdania, że każda walka ze zorganizowaną przemocą, nawet jeśli nie prowadzi do całkowitego zniesienia przemocy na świecie, zasługuje na szacunek. Na jakiej zasadzie moralnej masz prawo wytykać komuś, że jego działanie nie prowadzi do zniesienia przemocy państwowej, skoro sam tego nie dokonujesz a jedynie o tym piszesz? Na takie pytanie warto sobie odpowiedzieć, zanim okaże się, że utrudniasz działanie tym, którzy choć w minimalnym stopniu nauczyli się stawiać opór. Przemoc państwowa nie jest jedyną formą przemocy z jaką należy walczyć mimo iż jest bez wątpienia najwększa i najbardziej ohydna.

>>Trzeba własnie krytki radykalnej,by jakas radykalna mysl i polityka mogła się pjawić. ci reformatorzy tego robić nie potrafią.

raz jeszcze: trzeba z pokorą przyznać, że anarchiści robić tego też nie potrafią, gdyby potrafili, świat byłby dzisiaj inny; aby mogli coś zacząć robić musieliby zyskać dużo większe poparcie ludności, choćby takie, jak mają zieloni; niestety to co mówimy, to jak mówimy, nie podoba się nawet jednemu procentowi ludzi.

Sytuacja społeczności świata natomiast nie przypomina dyskusji przy rodzinnym stole, o to jak sprawiedliwie łamać chleb od nowego roku; to jest dramatyczna walka, i walka nie toczy się o przyszły idealny porządek bez przemocy państwowej, walka toczy się o kompromisy; o minimalizację destrukcji, o minimalizację przemocy, walka toczy się o przetrwanie gatunku ludzkiego na każdych zasadach i każdy rodzaj aktywności minimalizującej procesy destrukcji powinien wzbudzać uznanie.

Podsumowując: gdybym w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu zaczął tłumaczyć ludziom, jakie są metody obalenia reżimu hitlerowskiego i zaczął do tego nawoływać, większość więźniów z całą pewnością znalazła by umotywowane powody by nazwać mnie wariatem. Warto w życiu rozumieć, co znaczy "porywać się z motyką na księżyc" i warto zastanowić się, jak konstruować do tego dobry statek kosmiczny...

...hasta la victoria siempre

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.